Wśród symptomów wskazujących na uzależnienie u dzieci i młodzieży od komputera i gier komputerowych wymienia się między innymi: Nieprzestrzeganie limitów czasu poświęcanych na gry, przez wiele godzin nie odrywają się od komputera. Korzystają z komputera do późnych godzin nocnych, nawet kosztem snu. Grając odczuwają stany euforii.
Odłączone od sieci dzieciństwo staje się modnym hasłem. Wtyczkę najłatwiej wyciągnąć podczas wakacji i dobrze, jeśli to zrobi ktoś inny, więc przybywa rodziców wysyłających dzieci na kolonie i obozy offline. Francuski parlament zakazał właśnie używania komórek w szkołach. 15-letnie i młodsze dzieci, które we wrześniu wrócą do klas, będą musiały telefony, tablety i wszystko, co łączy się z siecią, pozostawić w domu, w przypadku starszych decyzję, czy komórki są dozwolone, podejmie dyrekcja. Chodzi o problem uzależnienia od sieci, poważny w najmłodszym pokoleniu. We Francji już 90 proc. dzieci ma telefon na własność i używało go na przerwach pomiędzy lekcjami. Z wielu badań wiadomo, że zakaz używania smartfonów w szkołach przekłada się na wyraźną poprawę wyników testów uczniów. Prezydent Emmanuel Macron zapowiadał w kampanii wyborczej ostre działania przeciwdziałające przywiązaniu do komórek, wtórował mu francuski minister edukacji. No i stało się. Ustawowy zakaz ma ochronić dyrektorów szkół, poddawanych presji zarówno przez rodziców niechętnych komórkom, jak i przez tych, którzy mając dziecko na telefonicznej smyczy, sami czują się bezpieczniej. Nowe prawo nie tylko nie zamknęło, ale wręcz nakręciło publiczną debatę. Pojawiają się poważne zastrzeżenia dotyczące skuteczności takich metod wychowawczych, możliwości i sposobów egzekwowania prawa, czy też w ogóle sensu administracyjnej walki ze zmianami technologicznymi i cywilizacyjnymi. W Polsce o podobnej inicjatywie parlamentarnej nie słychać. Jednak wiele szkół na własną rękę wprowadza zbliżone rozwiązania. Zwykle – decyzją samorządu, z wpisaniem do statutu szkoły, nierzadko też wpadając w konflikty z rodzicami. Żeby można było odebrać dziecku telefon, rodzice często proszeni są o złożenie oświadczenia, że się na to zgadzają, i bywa tak, że nie chcą. Piszą potem skargi do kuratorium na dyrekcję. Jednak rodziców przerażonych skalą usieciowienia, właściwie sieciowego uzależnienia, własnych dzieci przybywa. Zdecydować, że dziecko będzie jednym z nielicznych w szkole pozbawionym smartfona, to decyzja trudna i nie zawsze dobra. Grozi mu bowiem towarzyska izolacja. Rodzice robią więc, co mogą. Choćby organizując specjalne wyjazdy wakacyjne offline. Tydzień bez internetu Grupa Childhood unplugged powstała w sieci. Zaczęło się od bloga Moniki Calderin. Dziś na Instagramie działa grupa 10 matek fotografek i jednego ojca dokumentujących odłączone od internetu życie swoich dzieci. Serwis dysponuje ponad 300 tys. zdjęć oznaczonych hasztagiem „childhood unplugged”, ma też ok. 50 tys. followersów, którzy wyrażają podobne poglądy na kwestię dzieciństwa i współczesnych technologii. – Jeżeli chcemy, żeby dzieci dorastały jak najdłużej w świecie niezdominowanym przez sieć i nowoczesne technologie, rodzice powinni spędzać czas, bawiąc się z nimi, a nie wrzucając ich zdjęcia na Instagram – mówi dr Barbara Przywara z Katedry Mediów, Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej rzeszowskiej Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania, koordynatorka eksperymentu, w którym ochotnicy zgodzili się przeżyć tydzień bez internetu. Tymczasem place zabaw pełne są matek siedzących na ławeczkach z pochylonymi głowami, zatopionych w swoich smartfonach. W USA zaczyna się moda na sieciowy detoks i opóźnianie internetowej inicjacji u dzieci. Bardzo powoli, bo jednak jesteśmy sporo w tyle za Amerykanami, ten trend dociera także do Polski. Pojawiają się takie inicjatywy, jak czy Dbam o Mój Z@sięg, które propagują odpowiedzialne korzystanie z sieci z naciskiem na jej najmłodszych użytkowników. Dr Maciej Dębski, socjolog problemów społecznych z Uniwersytetu Gdańskiego, prezes gdyńskiej fundacji Dbam o Mój Z@sięg, przebadał 30 tys. nastolatków. I stwierdził, że połowa jest uzależniona od swojego telefonu (fonoholizm). Czyli od sieci, bo oni prawie przez telefon nie rozmawiają. Z tym, że dzieci powinny dorastać (jak najdłużej) w rzeczywistości pozainternetowej, zgadzają się prawie wszyscy. Jednak najczęściej takie dzieciństwo pozostaje w sferze pobożnych życzeń. O poważniejszym ograniczeniu czy całkowitym odłączeniu nikt nie mówi, nikt nie proponuje. – Przynajmniej na razie zdarzają się wyłącznie pojedyncze eksperymenty – mówi dr Przywara. Mieszkańcy sieci Pierwszym, na większą skalę, był 72-godzinny sieciowy detoks od mediów cyfrowych i urządzeń mobilnych, jaki 100 ochotnikom zafundowała fundacja Dbam o Mój Z@sięg we współpracy z Uniwersytetem Gdańskim w 2016 r. A teraz właśnie zakończył się eksperyment rzeszowskich socjologów, w którym wzięło udział ponad 200 ochotników. Tyle rozdali dzienników, w których badani najpierw przez tydzień zapisywali, z jakich mediów w jakich godzinach korzystają. A potem eksperyment właściwy. Tego samego dnia o tej samej porze mieli odłączyć się od sieci – na siedem dni, w trakcie których mieli normalnie uczyć się i pracować. Większość wyłączyła dane sieci komórkowej w telefonie. Niektórzy tego nie zrobili i sfrustrowani patrzyli na rosnącą listę powiadomień. Do końca wytrwało zaledwie kilkanaście osób. Jednak 184 dzienniki (bo wszyscy biorący udział w eksperymencie musieli szczegółowo notować swoje wrażenia, zapisywać, co im sprawia trudność, co ich denerwuje i co robią, gdy są poza siecią) nadają się do analizy. Byli i tacy, którzy się złamali, zajrzeli na FB albo odpowiedzieli na wiadomość na Skypie, WhatsAppie czy Messengerze, odnotowali to w pamiętniku, ale potem próbowali znów, z lepszym lub gorszym rezultatem. Wśród badanych najwięcej było studentów z WSIiZ i z Uniwersytetu Warszawskiego. Ci ostatni, z uczelni, gdzie niektóre lektoraty i ćwiczenia muszą być realizowane przez portal USOS, mieli dyspensę na korzystanie z internetu, ale tylko w tym celu. Pracownicy naukowi katedry – wszyscy wzięli udział w badaniu – mogli raz dziennie sprawdzić służbowe maile. – Chcieliśmy mieć jak największą różnorodność wiekową uczestników, wśród studentów najmłodsi, z Ukrainy, mieli 17 lat, najstarsi, zaoczni, dochodzili do 40 – mówi dr Barbara Przywara. – Więc staraliśmy się pozyskać uczniów i ludzi starszych. Niestety, seniorzy z uniwersytetu trzeciego wieku odmówili bardzo stanowczo. Ci, którzy korzystają z internetu, nie wyobrażają sobie nawet jednego dnia poza siecią. Równie źle poszło z dziećmi. Naukowcy zwrócili się do trzech szkół podstawowych i czterech liceów, przedstawiali radom pedagogicznym szczegóły projektu, nawet uzyskali zgody rodziców. Efekt – tylko 13 dzienników z jednego liceum. – Najtrudniej jest się odłączyć najmłodszym, bo oni sieć po prostu zamieszkują, jak to nazwała Susan Maushart – mówi dr Przywara. – Jej eksperyment i opisująca go książka „E-migranci” była dla mnie bezpośrednią inspiracją. Maushart, amerykańska dziennikarka mieszkająca w Australii, razem z trójką swoich nastoletnich dzieci przez pół roku nie korzystała w domu z żadnych nowoczesnych technologii: internetu, telefonów komórkowych, telewizji, konsoli do gier. A wstępem był tydzień bez elektryczności. Jak już wrócił prąd i lód w kostkarce, można było ułożyć włosy i zrobić shake’a, doszli do wniosku, że da się jakoś wytrzymać. Starszy syn i córka dość szybko odnaleźli swoje zainteresowania sprzed ery internetu, czarno-białej, jak zwykli mówić. Najmłodsza, która tamtych czasów nie pamiętała, długo nie mogła się pogodzić z odłączeniem, nawet wyprowadziła się na kilka tygodni z domu i zamieszkała z ojcem. Kiedy wróciła, godzinami wisiała na stacjonarnym telefonie, rozmawiając z kuzynkami, które zdalnie prowadziły jej facebookowy profil. – Nastolatki w ogóle nie korzystają z innych mediów poza internetem – mówi dr Przywara. – A jedynym narzędziem jest smartfon. Wylogowani uczestnicy polskiego eksperymentu także czuli się jak dzieci we mgle. Nie wiedzieli, jak sprawdzić rozkład autobusów, nie umieli poruszać się po Warszawie bez Google Mapy i serwisu Jak dojadę; zrobić ciasta bez przepisu otwartego na tablecie (mimo że dziewczyna piekła je już wiele razy). Nie potrafili skontaktować się z rodziną i znajomymi, choć mogli przecież zadzwonić, ale okazało się, że nie mają ich numerów telefonów. Młodszy syn dr Przywary, gimnazjalista, odmówił udziału w eksperymencie. Córka, licealistka, dała radę. Grupy wsparcia Tych najmłodszych, którzy nie pamiętają czarno-białych czasów, trzeba nauczyć, jak się żyje bez internetu. A wszystkim, także tym starszym, najmocniej bez sieci doskwiera nuda. Dlatego najłatwiej być offline, gdy dzień jest wypełniony zajęciami. Np. na zorganizowanych wyjazdach, koloniach i obozach, na których telefony komórkowe zaraz po przyjeździe trafiają do depozytu, a czasami w ogóle nie są zabierane z domu. Takie wakacje zaczynają się cieszyć zainteresowaniem rodziców, w większości już zaniepokojonych tym, że ich dzieci praktycznie nie rozstają się ze smartfonami. Jedną z pierwszych firm oferujących wypoczynek bez nowych technologii był Chris z podwarszawskiego Piaseczna. Campy dla dzieci i młodzieży organizuje już od prawie ćwierć wieku i od początku w ich bazach nie było telewizorów ani komputerów. Telefonów komórkowych, od kiedy się pojawiły, nie można było używać na zajęciach. Pięć lat temu Chris, niejako pilotażowo, zaproponował dwa obozy, na których dostęp do telefonów, a więc i internetu, był bardzo ograniczony: dwie godziny podczas przerwy obiadowej w każdą środę i sobotę, czyli trzy razy w ciągu dwutygodniowych wakacji. Ale jeżeli jakiś dzieciak chciał zadzwonić do rodziców lub kolegi, mógł to zrobić każdego dnia z recepcyjnej komórki w przerwie między zajęciami. Ten telefon nie miał internetu. Takie same zasady obowiązywały kadrę wychowawców. – Początkowo był opór rodziców – mówi Paweł Błażowski, kierownik programowy Chrisa. – Padały nawet argumenty o ograniczaniu wolności. Jednak po dwóch latach rodzice przekonali się do nowej formuły i od 2015 r. wszystkie campy Chrisa poza wędrownymi rowerowymi, gdzie ze względów bezpieczeństwa dzieciaki telefony mają przy sobie, są offline. Powodów odłączenia było co najmniej kilka. Żeby czas wolny między zajęciami spędzali razem, integrowali się, a nie zatapiali w swoich światach pozaobozowych, dostępnych jednym kliknięciem na smartfonie. Ale i bardziej praktyczne: drogie smartfony gubiły się i topiły, dzieciaki fotografowały wszystko, a potem wrzucały do sieci i było z tego powodu kilka nieprzyjemnych sytuacji. A najmłodsze wieczorami płakały mamie w słuchawkę, że tęsknią i chcą do domu. Idea znajduje nieśmiałych naśladowców. Leśne przedszkola (Puszczyk z Białegostoku czy gdański Wilczek) organizują dla najmłodszych półkolonie, na których nie ma żadnej elektroniki. Pracownia Sprzętu Alpinistycznego Małachowski, organizująca kolonie w Willi Słonecznej w Dębowcu, też powiedziała smartfonom stop. Kilkoro rodziców zbulwersowanych zmianą regulaminu, przerażonych perspektywą braku kontaktu, zrezygnowało z wysłania dzieci na kolonie. Qubus Group startuje w tym roku z projektem Offline holiday. W sierpniu przetestują jeden turnus kolonii. – Mamy zajęcia w dwóch blokach przed obiadem, po południu kolejne dwa bloki, dzieciaki nie mają czasu myśleć o tym, co dzieje się na ich facebookowych i instagramowych profilach – mówi Błażowski. Wychowawcy Chrisa zauważyli, że pozbawieni internetu szybciej wchodzą w relacje z kolegami. Zaczyna się od wspólnego narzekania na brak kontaktu ze światem zewnętrznym. – Niektórzy uczestnicy naszego eksperymentu w czasie wolnym od nauki i pracy, bo to były najtrudniejsze chwile do przetrwania, zaczęli się umawiać na wspólne spacery – mówi dr Przywara. – Tworzyli takie grupy wsparcia. Chwilowo wyzwoleni – Środy i soboty, kiedy dostają swoje telefony, nazywamy dniem zombie – mówi Błażowski. – Najmłodsi snują się przez dwie godziny z telefonami przy uchu, rozmawiają z rodzicami, patrząc w przestrzeń niewidzącym wzrokiem. Młodzieżówka (tak nazywają starsze wiekowo grupy) sprawdza fejsa, coś wrzuci na Snapchata, odpowie na Messengerze. – Myśleliśmy, że będą siedzieć bite dwie godziny z pochylonymi głowami – mówi Błażowski. – Tymczasem większość po pół godzinie chowa telefon do kieszeni. Najgorsze są dwa pierwsze dni. Ci, których rodzice nie uprzedzili o zakazie używania komórek, są rozgoryczeni, mówią, że nigdy by się na to nie zgodzili. Kiedy po trzech dobach od przyjazdu dostają swój upragniony telefon, najgorsze syndromy odstawienne już minęły. – Dla uczestników naszego badania też najgorsze były dwa pierwsze dni – mówi dr Przywara. – Zapiski nie pozostawiają wątpliwości, konsultowaliśmy je z psychologiem i psychoterapeutą, to pamiętniki uzależnionych. „Do końca dnia nie skorzystałam już więcej z sieci i wieczorem miałam ochotę coś zniszczyć. Odczuwałam bardzo silną chęć skorzystania z Messengera i sprawdzenia Instagrama”. „Bardzo chciałem sprawdzić, co dzieje się u moich znajomych na Facebooku. Chciałem przejrzeć Instagrama, żeby zobaczyć, czy przyjaciele dodali nowe zdjęcia. Zauważyłem, że brak możliwości korzystania z internetu powoduje u mnie stres. Kładąc się spać myślałem tylko o tym, żeby móc skorzystać z portalu społecznościowego Facebook”. „Uczę się, ale szybko tracę koncentrację. Czuję się zdenerwowana. Odczuwam jakiś lęk. Mam wrażanie, że coś mnie omija”. Do tego nerwowe stukanie w ekran telefonu i sprawdzanie, czy nie ma nowych powiadomień na ekranie, mimo że dobrze wiedzieli, że wyłączyli dane sieci komórkowej. Najbardziej brakowało im kontaktu ze znajomymi i rodziną (trzeba było zadzwonić), informacji o tym, co się dzieje na świecie (czekać na serwis informacyjny w radiu czy telewizji) i rozrywki (jak tu zjeść śniadanie bez YouTube?). Ale ci, którzy wytrwali dłużej niż trzy dni, zauważyli, że mają więcej czasu. Niektórzy zorientowali się, że tak naprawdę nie mają znajomych. To znaczy takich poza siecią. Niemal wszyscy zrozumieli, że są uzależnieni. Jedna dziewczyna po zakończeniu eksperymentu odinstalowała FB i Instagram, nie była w stanie przejrzeć wszystkich powiadomień. W międzynarodowych klasyfikacjach chorób psychicznych nie ma takiego zaburzenia jak uzależnienie od internetu. Jest tylko od gier komputerowych i hazardu (także w sieci). – Trudno to zdefiniować, bo wszyscy jesteśmy w jakiś sposób uzależnieni – mówi dr Przywara. – Dziś nie sposób już uczyć się i pracować, nie korzystając z internetu. Dzieci i tak będą musiały wejść w ten świat. Do niedawna potrzebna była do tego umiejętność czytania. Ale internet stał się obrazkowy i dotykowy, więc dostępny dla najmłodszych. Są już nawet wózki dziecinne z wmontowanymi tabletami. – Najgorsze, co można zrobić, to dać dziecku tablet lub telefon, żeby nie marudziło – mówi dr Przywara. – To rodzice, a potem szkoła powinni uczyć sieci, internetowej samokontroli. Po to, by dzieci traktowały ją jak to, czym jest przede wszystkim – użytecznym narzędziem.
Wraz z wiekiem dziecka, zmienia się także sposób w jaki korzysta z komputera. Oprócz zadań zadawanych dzieciom przez nauczycieli (a takie pojawiają się już w 1 klasie podstawowej!), warto raz na jakiś czas podsunąć dziecku jakąś ciekawą grę edukacyjną, dostosowaną do jego wieku. Dziecko może rozwiązywać zagadki, rozwijać Nadmierne zaangażowanie w używanie Internetu prowokuje ryzyka uzależnienia. Uzależnienie od Internetu i gier komputerowych należy do tzw. uzależnień behawioralnych. Określane jest również mianem: siecioholizm, cybernałóg, uzależnienie komputerowe, infozależność. Uzależnienia behawioralne, czyli uzależnienia od czynności, mają charakter zaburzeń kompulsywno-behawioralnych, które są oparte na powtarzających się nawykach, prowadzących do utraty kontroli nad korzystaniem z urządzenia. Cechą uzależnienia, również od gier komputerowych, jest dostarczanie sobie przez określone zachowania przyjemności. Osoba uzależniona nie jest w stanie zaprzestać tych zachowań pomimo nasilających się negatywnych konsekwencji. Co więcej, aby odczuwać satysfakcję musi z coraz większym nasileniem wykonywać te czynności, podobnie, jak osoba uzależniona od substancji, która musi przyjmować je w coraz większej ilości. Traci kontrolę nad swoim zachowaniem, staje się bezkrytyczna wobec swoich działań i stylu funkcjonowania pomimo jednoznacznych informacji od otoczenia. Definicja uzależnienia od komputera i gier komputerowych Uzależnienie od gier komputerowych obejmuje: Zachowania przymusowe (kompulsywne) Brak zainteresowania innymi aktywnościami Kontakty ograniczają się głównie do innych użytkowników gier Występują objawy psychiczne i fizyczne przy próbach przerwania tego zachowania Problem uzależnień behawioralnych związanych z cybertechnologiami w znacznej skali dotyczy gier komputerowych, które stają się jedną z najpopularniejszych rozrywek i aktywności komputerowych wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Ocenia się, że w wirtualnych światach gier komputerowych funkcjonuje kilkanaście milionów użytkowników np. gry World of Warcraft. W konsekwencji użytkownicy Internetu przeznaczają tysiące godzin na tę formę aktywności, która staje się stylem życia i prowadzi do uzależnienia. Raporty z badań wskazują, że w Polsce liczba graczy w wieku 10 – 65 lat wynosi około 12 milionów. Już wiadomo, że specyfika gier komputerowych, ich nadużywanie i możliwe zagrożenie uzależnieniem ma swoje negatywne konsekwencje w postaci zmian zachowania i kształtowania osobowości, szczególnie w odniesieniu do dzieci i młodzieży. Trzeba podkreślić, że nałóg komputerowy dotyczy nie tylko dzieci i młodzieży, ale również osób dorosłych czynnych zawodowo. Wirtualny świat gier jest niezwykle atrakcyjny dla dzieci i młodzieży. Kreowani w nich bohaterowie są postaciami niezwykłymi i wyjątkowo atrakcyjnymi, posiadają cechy, które młoda osoba chciałaby mieć i które prowokują do bycia wzorem dla kształtowania własnej osobowości. Uzależniający mechanizm wirtualnych gier komputerowych polega na tym, że w przeciwieństwie do czytania książki czy oglądania filmu użytkownik staje się wykonawcą, bierze czynny udział w akcji, ma możliwość identyfikowania się z postaciami, wcielania się w bohatera i tym samym przeżywania świata z jego perspektywy i doświadczania szybkiej satysfakcji. Największy niepokój budzi to, że większość gier, z których korzystają dzieci i młodzież, cechuje bardzo wysoki poziom agresji, skrajne formy przemocy i treści seksualne. Nadmiar agresji i uczestniczenie w zrachowaniach brutalnych jest kluczowym problemem gier adresowanych do młodych odbiorców. Ryzyko powielania tych wzorców zachowań przez dzieci i młodzież, jest bardzo duże. Destrukcyjna siła gier komputerowych jest zwielokrotniona przez fakt, że oddziaływują na wszystkie wymiary funkcjonowania człowieka: wymiar intelektualny, emocjonalny i behawioralny. Dodatkową atrakcją gier jest możliwość obserwowania nieskończoności interakcji pomiędzy wirtualnymi bohaterami w czasie rzeczywistym oraz system charakterystycznych wzmocnień, jaki otrzymuje gracz. Są one najbardziej uzależniającym czynnikiem, opartym na psychologicznym mechanizmie instrumentalnego wzmacniania. Pedagodzy i psycholodzy zwracają uwagę, że pierwsze reakcje odwzorowywania zachowań z gier są widoczne u dzieci już po sześciu-ośmiu miesiącach grania. Tak ostre reakcje w szczególności dotyczą chłopców w wieku 12-16 lat. Stają się one powodem bardzo brutalnych zachowań dzieci, o których donoszą media, zdarza się, że tragedie dotyczą mordowania swoich rówieśników, strzelają do nich w taki sam sposób, jak do postaci gier komputerowych. Użytkownicy gier on-line spędzający od 21 do 40 godzin tygodniowo preferują tę aktywność bardziej niż spotkania towarzyskie, ponieważ mają większe poczucie satysfakcji i lepiej się bawią ze współgraczami niż z przyjaciółmi świata rzeczywistego. Szczególnie dotyczy to dzieci lękliwych, z podwyższonym poziomem lęku społecznego i tendencją do unikania relacji interpersonalnych, nieśmiałych, z niskim poziomem umiejętności społecznych, doświadczających odrzucenia, wyśmiewania, poniżenia i przemocowych zachowań ze strony rówieśników. Wirtualny świat gier, który nie konfrontuje go z tymi słabościami staje się atrakcyjną ucieczką od rzeczywistych problemów związanych z krytyczną oceną przez innych. Staje się wirtualnym substytutem realnych deficytów i „leczy z bólu” dnia codziennego. Oczywiście, styl życia oparty głównie na spędzaniu czasu w świecie gier komputerowych jeszcze bardziej nasila problemy związane z lękiem społecznym i pogłębia tendencje izolacyjne, prowadząc do coraz większej marginalizacji społecznej. Ta z kolei jeszcze bardziej ugruntowuje tendencje ucieczkowe w świat wirtualny. Bowiem trenowanie umiejętności społecznych i budowanie prawidłowej samooceny jest możliwe jedynie w interakcjach społecznych w rzeczywistym świecie. Gry komputerowe są atrakcyjną rozrywką, ponieważ w sposób komfortowy pozwalają rozładować napięcie, lęki, frustracje i stres związany z funkcjonowaniem w codziennym życiu szkolnym, zawodowym i rodzinnym. Badacze amerykańscy zwracają uwagę na specyficzny stan psychiczny osób nadmiernie zaangażowanych w gry on-line, określają go, jako flow. Neurolodzy zwracają uwagę, że gry komputerowe, jak żadna inna czynność pobudzają układ nagrody w mózgu w wyniku, czego dochodzi do zmian neurologicznych podobnych do tych, jakie są obserwowane w przypadku nadużywania narkotyków. Określone zachowania i wykonywane czynności skutkują podniesieniem poziomu neuroprzekaźnika zwanego dopaminą, który odpowiada za odczuwanie pobudzenia i pozytywnych odczuć, dochodzi również do podniesienia poziomu kortyzolu i adrenaliny w mózgu. W przypadku uzależnienie dochodzi do sztucznego wywoływania tych stanów przez powielanie określonych czynności. Jeśli 5-letnie dziecko grając w gry komputerowe dostarcza sobie „haju dopaminowego”, to prawdopodobieństwo, że samo sobie poradzi z nadchodzącym syndromem uzależnienia jest równe zeru, tak jak mało prawdopodobne jest ukształtowanie się prawidłowej osobowości. Psycholodzy i pedagodzy są zgodni, że wczesne i nadmierne korzystanie z Internetu prowadzi do pozbawienia dziecka możliwości realizowania zadań rozwojowych na każdym etapie rozwoju. Wzmacnia dysfunkcyjne wzorce poznawania świata, upośledza umiejętność uczenia się i skutkuje brakiem rozwoju motywacji wewnętrznej do życiowych aktywności. Dzieci te często nie mają umiejętności stawiania sobie celów życiowych i konsekwencji w ich realizacji. Być może wiąże się to z brakiem wykształcenia samodzielnego myślenia twórczego, abstrakcyjnego i analitycznego, z brakiem dostatecznej wyobraźni. Brak im również wiary w możliwości samodzielnego poszukiwania rozwiązań i kreowania własnego rzeczywistego świata. Dodatkowo, poprzez mechanizm instrumentalnego wzmacniania stosowany w grach komputerowych przywykły, że po wykonaniu czynności dostają natychmiastową nagrodę. Dzieci te nie potrafią odraczać gratyfikacji i czekać na nagrody i przyjemności, brak im wytrwałości i samodyscypliny, ich próg irytacji i skłonność do frustracji są zaburzone. Mają poważne problemy w utrzymaniu długoterminowych zadań i celów. Podatność dziecka na ryzyko uzależnienia od gier komputerowych Wyniki badań naukowych wskazują na wiele czynników składających się na podatność na uzależnienia: Biologiczna predyspozycja do uzależnienia być może jest związana z cechą osobniczą, polegającą na mniejszej generacji dopaminy przez organizm. Większą podatność na uzależnienie przejawiają dzieci, które mają trudności w skupieniu uwagi. Być może stymulujące oddziaływanie gier pomaga skoncentrować się dzieciom z zespołem deficytu uwagi – syndromem ADD i syndromem zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi – ADHD. Z badań jednoznacznie wynika, że ADD jest zaburzeniem silnie osadzonym w predyspozycji genetycznej. Jednak klinicyści coraz częściej diagnozują to zaburzenie i fakt większej zapadalności na nie, interpretują silną stymulacją mózgu dzieci w wyniku gier komputerowych. Innymi słowy dzieciom spędzającym nadmiernie dużo czasu przy komputerze grozi zaburzenie przypominające swoim obrazem ADD i skutkujące zaburzeniami rozwojowymi. Być może u dzieci ze skłonnością do nudzenia się stymulacja w postaci gry jest atrakcyjnym i wciągającym bodźcem zewnętrznym. Dzieci z poczuciem osamotnienia i z niskim poziomem umiejętności społecznych rekompensują sobie to możliwością czatowania z innymi grając on-line. Dzieci z niską samooceną i kompleksami chętnie zanurzają się w świat wirtualny, uciekają od rzeczywistych problemów i poprawiają sobie komfort psychiczny odgrywając role silnych, atrakcyjnych i potężnych w świecie wirtualnym. Dla dzieci zaniedbywanych przez rodziców, z rodzin, w których występują poważne problemy, gry komputerowe stają się ucieczką do lepszego świata. Brak poczucia bezpieczeństwa, oparcia i zrozumienia, brak więzi w rodzinie staje się motorem poszukiwania substytutu więzi emocjonalnej w wirtualnym świecie społecznościowym. Dzieci z zespołem Aspergera, cechami autyzmu, z objawami różnych zaburzeń rozwojowych, które mają problemy w relacjach społecznych dobrze sobie radzą w świcie wirtualnym, który nie wymaga umiejętności społecznych, więc jest dla nich atrakcyjną ucieczką przed problemami rzeczywistymi. Badania wskazują, że dzieci z diagnozą zaburzeń ze spektrum autyzmu znacznie bardziej narażone są na uzależnienie od gier komputerowych. Istota tych zaburzeń polega na upośledzonej zdolności nawiązywania relacji społecznych, a świat wirtualny nie wymaga tej zdolności i życie w nim staje się bezpieczną alternatywą. W przypadku dzieci z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych, często trudno jest ustalić, co jest pierwotne a co wtórne, czy depresja czy też uzależnienie od Internetu. Wyniki badań wskazują na istotną korelację u dzieci między depresją a czasem spędzanym przy komputerze. Objawy uzależnienia od komputera i gier komputerowych Wśród symptomów wskazujących na uzależnienie u dzieci i młodzieży od komputera i gier komputerowych wymienia się między innymi: Nieprzestrzeganie limitów czasu poświęcanych na gry, przez wiele godzin nie odrywają się od komputera. Korzystają z komputera do późnych godzin nocnych, nawet kosztem snu. Grając odczuwają stany euforii. Kradzież pieniędzy na gry. Bardziej interesują się relacjami wirtualnymi niż rówieśniczymi, rodzinnymi. Zaniedbywanie obowiązków szkolnych, pogarszanie się wyników w nauce. Nasilająca się absencja szkolna. Zaniedbywanie kontaktów rówieśniczych. Porzucanie innych aktywności i zainteresowań. Granie staje się najważniejszą czynnością dnia codziennego. Podwyższony poziom irytacji i zdenerwowania, pobudzenia, zachowania agresywne w przypadku prób ograniczania czasu grania. Są gotowe kłamać, manipulować, kraść i oszukiwać dla spędzania czasu w cyberprzestrzeni. Nasilająca się konfliktowość z rodzicami. Zmienność nastrojów. Przy próbach samokontroli korzystania z gier dochodzi do powrotów destrukcyjnych. zachowań i patologicznego korzystania. Zdarzają się przypadki depersonalizacji, nasilonego przekonania bycia postacią z gry. Do objawów abstynencyjnych, które pojawiają się przy próbach zablokowania korzystania z gier należą: Wzmożone zachowania agresywne, wybuchy złości, drażliwość. Bezsenność. Labilność nastrojów, depresja, próby samobójcze. Negatywnymi konsekwencjami nadużywania wirtualnego świata gier komputerowych mogą być: Problemy z koncentracją, skupieniem się na nauce, brak umiejętności utrzymania uwagi poza grą. Brak umiejętności samokontroli i krytycznego myślenia. Ograniczona własna kreatywność i wyobraźnia. Niska samoocena, brak poczucia własnej wartości. Problemy w zakresie umiejętności społecznych. Problemy w utrzymaniu relacji rówieśniczych, przyjaźni. Problemy ze współdziałaniem w grupie. Upośledzenie motywacji wewnętrznej, samodzielności i odpowiedzialności. Zaburzenia emocjonalne. Niecierpliwość i żądanie natychmiastowej przyjemności, brak umiejętności odraczania gratyfikacji. Obniżenie progu irytacji i na frustrację, wybuchy gniewu, złości. Wzrost zachowań agresywnych, przemocowych. Tendencje do izolacji i marginalizacji społecznej. Ograniczanie i porzucanie podstawowych aktywności, edukacyjnych i zawodowych. Absencja szkolna i odmowa chodzenia do szkoły. Negacja obowiązujących zasad i norm społecznych. Gry komputerowe często promują zachowania antyspołeczne. Dzieci żyją w sprzecznym systemie wartości, są nagradzane w grach za zachowania, za które w szkole i domu są karane. Brak empatii, wrażliwości na cierpienie innych, egocentryzm. Zachowania o charakterze szkolnych prześladowań (bullyingu). Upośledzenie umiejętności werbalnych. Zaburzenia osobowości, w tym cechy osobowości psychopatycznej, niedojrzałość emocjonalna. Problemy ze zdrowiem somatycznym, otyłość, chudnięcie, poczucie stałego zmęczenia fizycznego, apatia, bóle pleców, zespół cieśni nadgarstka, przemęczenie wzroku, zaburzenia rytmu dobowego snu i czuwania Pojawienie się obsesji na punkcie seksu i pornografii. Z uzależnieniem od gier komputerowych dosyć często współwystępują inne uzależnienia, np. od środków pobudzających, narkotyków, seksu, pornografii, od miłości, etc. Uzależnienie od seksu i treści pornograficznych u osób uzależnionych od gier jest często współwystępującym uzależnieniem szczególnie wśród młodzieży. Niski poziom umiejętności społecznych, problemy w relacjach interpersonalnych, lęk przed relacjami z płcią przeciwną, przy jednocześnie silnym popędzie seksualnym w tym wieku, powoduje, że jest on zaspakajany w świecie wirtualnym. Podobnie, poważnym problemem jest uzależnienie od miłości, które jest obsesyjnym myśleniem o romansach, flirtach i fantazjach, przeżywaniu miłości i romansów, budowaniu wspólnego domu i małżeństwa, współżyciu seksualnym on-line, zazwyczaj osoby te nigdy nie spotykają się w świecie realnym. Uzależnienie od gier komputerowych zagrożeniem dla zdrowia somatycznego Ocenia się, że średnia długość życia osób obecnie w wieku dziecięcym będzie krótsza niż w poprzednim pokoleniu, z powodu braku aktywności ruchowej, a tym samym otyłości i cukrzycy. Badacze nie mają wątpliwości, że jest to konsekwencja siedzenia przez wiele godzin przy komputerze. Brak ruchu skutkuje również podwyższonym poziomem cholesterolu, zaburzeniami sercowo-naczyniowymi, przeciążeniem stawów i kręgosłupa, osłabieniem kości. Doniesienia z krajów skandynawskich informują na przykład, że duża liczba rekrutów do wojska została odesłana do domu, z powodu nieprzydatności do służby wojskowej. Nadmiar gier komputerowych był powodem niedojrzałości emocjonalnej i bardzo złej kondycji fizycznej, która całkowicie ich dyskwalifikowała, jako żołnierzy. Lekarze okuliści zwracają uwagę na nasilone występowanie przeciążenia wzroku i liczne problemy związane z nadmiernym przebywaniem przed komputerem np. zaburzenie procesów percepcyjno-motorycznych i zdolność uczenia się. Lekarze Amerykańscy stan związany z przemęczeniem wzroku, towarzyszące bóle głowy, niewyraźne widzenie, wysuszenie oczu, zaczerwienieni oczu, widzenie podwójne, bóle pleców i karku, oraz nadwrażliwość na światło określają, jako Zespół Widzenia Komputerowego. Jednym z podstawowych objawów u osób nadużywających gry komputerowe jest deficyt snu. Jest to szczególnie niepokojące w odniesieniu do dzieci i młodzieży, ponieważ w tym okresie rozwijający się mózg potrzebuje nawet do 9,5 godzin snu w ciągu doby. Zazwyczaj niekończące się sesje przy komputerze odbywają się w nocy i niedosypianie wpływa na efektywność funkcjonowania szkolnego. Ignorowanie oznak zmęczenia i deprywacja potrzeby snu, zdarza się, że skutkuje objawami psychotycznymi. Z doniesień wynika, że może dochodzić nawet do zgonów. Nadmiar spędzania czasu przy komputerze jest zagrożeniem dla zdrowia w kontekście nasilonej ekspozycji na generowane przez komputer promieniowanie i ciepło. Udokumentowano badawczo, że może być powodem niepłodności u mężczyzn. Zagrożony jest również rozwijający się u dziecka ośrodkowy układ nerwowy, układ kostny i tarczyca. Lekarze odnotowują również wzrost liczby ataków padaczkowych krótkotrwałych i pełnych po długich sesjach komputerowych, nawet u dzieci, u których wcześniej nie diagnozowano tego schorzenia. Leczenie uzależnienia od komputera i gier komputerowych u dzieci Zapobiegać zamiast leczyć. Zapanowanie nad używaniem Internetu przez dzieci jest dziś poważnym wyzwaniem wychowawczym dla rodziców. Tym bardziej, że rodzice mają poważne problemy z właściwym zdefiniowaniem pierwszych objawów behawioralnych uzależnień u swoich dzieci. Nierzadko można zetknąć się z opinią: lepiej, że dziecko siedzi w domu przy komputerze niż spędza czas poza domem, z dala od kontroli rodzicielskiej. Umiejętność zarządzania korzystaniem z cyberprzestrzeni staje się podstawowym obowiązkiem rodzicielskim. Skuteczna kontrola zachowań dziecka w sieci jest związana ze stylem rodzicielskim, klimatem rodzinnym, sposobem sprawowania kontroli, umiejętnością trzymania granic, norm i zasad, konsekwencją wychowawczą, ale jednocześnie dbałością o bliskość emocjonalną i empatię, oraz z akceptacją autonomii dziecka adekwatnej do wieku rozwojowego. Nie każda rodzina poradzi sobie z dylematem, w jaki sposób egzekwować „umowy rodzinne” dotyczące korzystania z komputera, kształtować prawidłowe nawyki korzystania z mediów, jak stawiać granice, konsekwentnie i skutecznie egzekwować przestrzeganie zasad i norm, aby jednocześnie nie zaburzało to dobrych relacji w rodzinie i nie blokowało dziecku możliwości na rozwój samodzielności, niezależności i kształtowania umiejętności samoregulacji. Być może warto skorzystać z konsultacji psychologa, gdy dostrzegamy problem systematycznego nadmiernego korzystania przez dziecko z komputera, zanim pojawi się problem uzależnienia. Konsultacja psychologiczna pozwoli ocenić poziom zagrożenia i zdiagnozować problemy, które leżą u podstaw tego niebezpiecznego, ryzykownego zachowania, a także pozwoli wypracować rodzinne strategie radzenia sobie z problemem. Z reguły nadmierne korzystanie z Internetu jest sposobem ucieczki od trudnych problemów intrapsychicznych i rodzinnych, które mogą wymagać oddziaływań psychoterapeutycznych wobec dziecka i rodziny. Opracowane normy bezpiecznego korzystania z komputera, szczególnie w odniesieniu do dzieci, bez poważnych konsekwencji dla zdrowia psychofizycznego zalecają: dziecko do 12 roku życia nie powinno korzystać z komputera dłużej niż godzinę dziennie, młodzież – maksymalnie 2 godziny dziennie. Warto wspomnieć, że bardzo niewielki odsetek rodziców ma pojęcie o tym, co właściwie ich dzieci robią on-line. Nie wiedzą, z jakich dostępnych technologii kontroli rodzic może korzystać, a wiele z nich pozwala na śledzenie aktywności on-line, blokowanie gier, zakupów i określonych stron oraz ograniczać czas korzystania z Internetu. Na uwagę zasługuje syndrom współuzależnienia, który może dotykać rodziców dziecka uzależnionego, często powoduje, że cała rodzina jest dotknięta syndromem uzależnienia od gier. Takim przykładem współuzależnienia, jest rodzic, który nie stawiając granic, godząc się destrukcyjny styl funkcjonowania uzależnionego dziecka, tłumacząc, usprawiedliwiając i racjonalizując zachowanie dziecka, zaprzeczając rzeczywistości, podtrzymuje problem uzależnienia i przyczynia się do jego pogłębiania. Zazwyczaj ktoś w rodzinie, rodzic lub rodzice w sposób nieuświadomiony korzystają z syndromu uzależnienia u dziecka. Z tego powodu dość częstą formą pomocową jest psychoterapia rodzinna. Amerykańskie badania zwracają uwagę, że obecnie rodzice zdecydowanie bardziej preferują wykształcenie w dziecku jak najszybciej umiejętności korzystania z komputera, niż umiejętności społecznych, budowania relacji z innymi i życia emocjonalnego. Uważają, że grzeczne dziecko to takie, które w wieku 3 lat potrafi nie przeszkadzać i samo się zabawić korzystając z gry elektronicznej. Mówi się, że gry zastępują dziecku smoczek po wyjściu z okresu niemowlęcego. Prawdopodobnie rodzice tych dzieci w bardzo niedługim czasie będą doświadczać napadów złości i furii, przy próbach odebrania dziecku takiego gadżetu. Oddziaływania profilaktyczne powinny się skupić na nauce „zdrowego” korzystania z Internetu, dbania o aktywności alternatywne dla spędzania czasu przy komputerze, rozbudzania innych zainteresowań. Istotne jest prowadzenie tzw. edukacji medialnej dla dzieci i rodziców dotyczącej psychologicznych mechanizmów oddziaływania mediów i świadomego z nich korzystania. Jak walczyć z uzależnieniem od Internetu i gier komputerowych? Leczenie patologicznego korzystania z komputera i Internetu polega na oddziaływaniach psychoterapeutycznych. Uważa się, że psychoterapia poznawczo-behawioralna jest skuteczną metodą leczenia uzależnień behawioralnych. Zgodnie z paradygmatem koncepcji poznawczo-behawioralnej w trakcie procesu psychoterapeutycznego dochodzi do identyfikacji i zmiany schematów poznawczych, dysfunkcjonalnych przekonań, które leżą u podstaw mechanizmu uzależnienia oraz do zmiany zachowań dotyczących korzystania z Internetu. Zalecana jest również psychoterapia rodzinna, w przypadku, gdy pojawił się problem rozpadu więzi emocjonalnej w skutek nadużywania przez członka rodziny Internetu. Warto nadmienić, że wspólną cechą uzależnień behawioralnych, także od substancji chemicznych, jest występowanie u osoby uzależnionej silnego mechanizmu obronnego w postaci zaprzeczania problemowi, co tym samym staje się poważnym problemem motywacyjnym poddania się diagnozie i podjęcia psychoterapii. Choć uzależnienia behawioralne nie dają efektu fizycznych objawów uzależnienia, to jednak przyzwyczajony mózg do zachowań nałogowych broni się przed zmianą, która w początkowej fazie leczenia może skutkować cierpieniem, bólem psychicznym, a nawet fizycznym. Z tego powodu uzależnieni od gier komputerowych zazwyczaj są bardzo agresywni, mają napady szału, grożą zrachowaniami przemocowymi i autodestrukcyjnymi, gdy członkowie rodziny próbują ograniczyć swobodny dostęp do komputera. Zachowania te świadczą to o tym, że prawidłowo diagnozujemy problem, jako nałogowe używanie komputera i prawdopodobnie bez specjalistycznej pomocy, sami sobie z nim nie poradzimy. Dość łatwo jest wdrażać w rodzinie „program naprawczy”, gdy uzależnione dziecko jest niepełnoletnie. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że pełnoletnie dziecko nie zgodzi się na leczenie i skorzystanie z oddziaływań psychoterapeutycznych. Warto podkreślić, że rodzina nie jest całkowicie bezbronna wobec takiej sytuacji. Przy współpracy z psychologiem, np. w formie systematycznych sesji rodzinnych, nawet bez obecności uzależnionego, można „zamienić dom” w ośrodek leczenia uzależnienia, opracować zasady i normy, oraz obowiązki zdrowego funkcjonowania i konsekwentnie je wdrażać. Taka forma pomocowa zazwyczaj jest skuteczna, o ile rodzice potrafią konsekwentnie egzekwować narzucone zasady. W przypadku uzależnionych dzieci, młodzieży i młodych dorosłych, dla których rodzina generacyjna nadal jest podstawowym oparciem (również ekonomicznym, ponieważ nie są niezależni finansowo), rekomendujemy włączenie rodziny do procesu leczenia, jako obligatoryjnej formy pomocowej. Centrum Medyczne Salus Pro Domo w Warszawie oferuje dla dzieci, młodzieży i dorosłych psychologiczną diagnozę ryzykownego nadużywania komputera i gier komputerowych, oraz leczenie tego uzależnienia. Przeczytaj więcej na naszym blogu: Uzależnienie od komputera i gier komputerowych – objawy, leczenie, zapobieganie
Dyrektorzy oddziałów wojewódzkich NFZ zostali zobowiązani do wprowadzenia zmian w umowach zawartych z ośrodkami realizującymi pilotaż programu dla dzieci uzależnionych od nowych technologii cyfrowych. Nowe wyceny mają stanowić podstawę rozliczania świadczeń udzielanych od 1 lipca 2022 r.
Czym jest uzależnienie od komputera? W dzisiejszych czasach, gdy dostęp do komputera i Internetu jest na porządku dziennym w większości polskich domów, coraz częściej możemy zaobserwować uzależnienie od korzystania z tych technologii. Występuje ono zarówno u osób młodszych, jak i wśród dorosłych, jednak zdecydowanie częściej w tej pierwszej grupie. Współczesne pokolenie wręcz wychowuje się na nowoczesnej technologii i zupełnie nie wyobraża sobie bez niej życia. Dzieci odrabiają lekcje z komputerem, czytają na nich książki i oglądają filmy – również te zadane jako praca domowa. W szkole też coraz częściej lekcje prowadzone są w z wykorzystaniem komputera. Ponadto na tym sprzęcie można zainstalować niezwykle wciągające gry, które dla wielu osób zastępują spotkania z rówieśnikami na świeżym powietrzu. Uzależnienie od komputera nie jest po prostu regularnym korzystaniem z tego urządzenia – rozpoczyna się ono wtedy, gdy wymyka się ono spod kontroli. Objawy: Do niebezpiecznego nałogu dochodzi w sytuacji, gdy korzystanie z urządzenia staje się priorytetem – dla spędzania czasu w świecie wirtualnym uzależniony zaniedbuje szkołę, pracę, a także znajomych. Chory w sytuacji, gdy nie może skorzystać z komputera, czuje niepokój i niezadowolenie. Prawdziwą satysfakcję sprawia mu jedynie spędzanie czasu na komputerze. Dodatkowo osoba uzależniona jest przekonana, że na korzystaniu z tego urządzenia spędza mało czasu, a już na pewno niewystarczająco. Komputer staje się jedynym hobby osoby uzależnionej, dla której nic innego się już nie liczy. Rodzice powinni zawsze obserwować zachowanie swoich pociech. Jeżeli spędzają one na komputerze kilkanaście godzin dziennie, dostają one ataku paniki i stają się agresywne w sytuacji, gdy zabroni się im korzystania przez jakiś czas z urządzenia, to może być sygnał, że warto zastanowić się, czy nie doszło do uzależnienia. Skutki nałogu: Jednym z najczęściej obserwowanych skutków tego nałogu jest utrata przyjaciół w realnym świecie. Osoba chora poznaje wirtualne osoby mieszkające po drugiej stronie świata i uważa, że to oni są jej przyjaciółmi i woli spędzać czas z nimi zamiast ze swoimi dotychczasowymi znajomymi. W efekcie zaprzestaje ona spotkań towarzyskich i przestaje wychodzić z domu. Brak ruchu zaś w dłuższej perspektywie może powodować nawet zanik mięśni. Jako następstwo uzależnienia pojawiają się również często wady wzroku. Długotrwałe patrzenie w ekran jest bowiem bardzo meczące dla oczu. Leczenie Leczenie rozpoczyna się w momencie, gdy chory zaczyna dostrzegać swój problemem. Początkowo bowiem osoby uzależnione uważają, że korzystanie z technologii rozwija ich horyzonty i daje wiele możliwości, a oni sami nie są w żadnym stopniu zależni od urządzenia. Psychoterapeuta pozwala im jednak zidentyfikować problem, a następnie uczy kontrolować czas spędzany w sieci. Terapia w ośrodku W procesie leczenia tego rodzaju nałogu ważne jest to, by chory otworzył się na świat realny i zauważył, że może on być znacznie ciekawszy niż ten wirtualny. W naszym ośrodku chorzy mają szansę obcować z górską przyrodą, która stanowi motywację do wyjścia na zewnątrz. Podczas pobytu osoby korzystające z psychoterapii są zachęcane do uprawiania różnego rodzaju aktywności na świeżym powietrzu, a także trenowania sportów. Pobyt w ośrodku W ramach pobytu zapewniamy trzy posiłki dziennie oraz owoce, słodycze i napoje bez ograniczeń. Do dyspozycji mają Państwo pokoje 1, 2, 3 osobowe o wysokim standardzie, z dostępem do Internetu, bogate zaplecze rekreacyjne, a przede wszystkim domową atmosferę i dyskrecję.​ Masz dodatkowe pytania? Skontaktuj się z nami Zadzwoń : 666-030-505 7 grudnia 2021. 7 grudnia 2021 roku weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie programu pilotażowego przeznaczonego dla dzieci i młodzieży uzależnionych od nowych technologii cyfrowych. W programie uczestniczy 10 placówek, większość to ośrodki prywatne. Są to takie ośrodki jak Centrum Medyczne Multimed z Konina
Komputer służy do tego, aby ułatwić Ci pracę, której bez niego w ogóle byś nie miał Prawo Murphy’ego1 Co to jest i jakie są przyczyny? Jeszcze w XIX wieku angielski matematyk, astronom i mechanik Charles Babbage (uznawany za „ojca” komputera) zbudował, napędzaną przez silnik parowy, maszynę różnicową, zdolną do obliczania logarytmów i zapisywania wyniku na metalowej blaszce. Jej konstrukcja posłużyła późniejszym twórcom do stworzenia pierwszego komputera. Pierwszy komputer nazywał się ENIAC (Elektroniczny Numeryczny Integrator i Komputer) i opierał się na przełącznikach zbudowanych z lamp elektronowych. Skonstruowano go w 1946 r. w Filadelfii, zajmował powierzchnię 140 m2, ważył 27 ton, mierzył 5,5 x 24,4 metra. Pobierał prąd elektryczny o mocy 150 kW, a jego włączenie powodowało przygasanie świateł w całej Filadelfii. Fot. Pierwsze prototypowe fragmenty sieci (internetowej) powstały w Stanach Zjednoczonych w latach 1966–1967, a w 1973 r. dołączyły do nich komputery europejskie. W latach 70. XX wieku powstał pierwszy komputer osobisty. Początki Internetu w Polsce sięgają 1991 r., kiedy to fizyk z Uniwersytetu Warszawskiego nawiązał łączność z Uniwersytetem w Kopenhadze. Nikt wówczas nie przypuszczał, że dalszy rozwój, odbywający się głównie dzięki wykorzystywaniu komputera na potrzeby wojska i biznesu, będzie powodował zagrożenie dla zdrowia, jakim jest uzależnienie. Najprościej można powiedzieć, że uzależnienie od komputera lub sieci internetowej polega na niekontrolowanym korzystaniu z komputera bądź z Internetu w sposób, który powoduje szkody w sferze fizycznej, psychicznej, społecznej czy ekonomicznej u osoby korzystającej z tych urządzeń i/lub u otoczenia. Kimberly Young z University of Pittsburgh (USA), pionierka badań nad uzależnieniem od komputera i sieci internetowej, stwierdziła, że osoby uzależnione spędzają przy komputerze średnio 35 godzin tygodniowo (poza obowiązkami wynikającymi z zatrudnienia). Wyróżniła też pięć podtypów uzależnienia związanego z komputerem, tj.: erotomanię internetową (cybersexual addiction) – np. oglądanie filmów i zdjęć o charakterze pornograficznym, uczestniczenie w czatach o tematyce seksualnej itp. (zob. Cyberseks), socjomanię internetową, czyli uzależnienie od internetowych kontaktów społecznych (cyber-relationship addiction) – np. korzystanie z chat-roomów i poczty elektronicznej, uczestniczenie w grupach dyskusyjnych, które zastępują kontakty z rodziną i przyjaciółmi, a nawet „wirtualne zdrady”, uzależnienie od sieci internetowej (net compulsions) – np. uzależnienie od gier hazardowych (internetowy patologiczny hazard w kasynach sieciowych), od gier sieciowych (przeciwnik jest żywym człowiekiem, który również siedzi w tym momencie przy monitorze), od operacji giełdowych poprzez internet, od aukcji czy zakupów online, przeciążenie informacyjne – czyli przymus pobierania informacji (information overload) – np. poszukiwanie nowych informacji, przeszukiwanie baz danych, uzależnienie od komputera (computer addicion) – np. uzależnienie od gier komputerowych. Do tych podtypów można dodać jeszcze uzależnienie od blogów polegające na śledzeniu cudzych historii życia opisywanych na stronach internetowych lub opisywaniu własnych historii. Jako formę uzależnienia od Internetu można także traktować hakerstwo. Specyficzną formą uzależnienia od Internetu jest coraz bardziej popularny wirtualny świat – Second Life. Z kolei John Suler wyróżnia 2 typy uzależnienia od Internetu: niespołeczny, charakteryzujący się głównie poszukiwaniem informacji, oraz społeczny – związany z korzystaniem z komunikatorów, poczty e-mail, czatu czy IRC. Jednocześnie, poszukując różnicy między realnym a wirtualnym światem, stwierdził, że przebywanie w wirtualnej rzeczywistości jest swojego rodzaju specyficznym doświadczeniem, które charakteryzuje się ograniczeniem doświadczeń sensorycznych (limited sensory experience); elastycznością (płynnością) tożsamości oraz anonimowością (identity flexibility and anonymity); zrównaniem statusów (equalization of status); przekraczaniem ograniczeń przestrzennych (transcending spatial boundaries); rozciąganiem i skracaniem czasu (time stretching and condensation); możliwością nawiązywania wielu kontaktów (access to numerous relationships) oraz możliwością dokumentowania tych kontaktów. Nie można wykluczyć, że podobnie jak w przypadku wielu innych uzależnień, na rozwój uzależnienia od komputera czy sieci internetowej mają wpływ czynniki biologiczne, psychologiczne, duchowe i społeczne. Wśród czynników biologicznych podnoszona jest rola małego stężenia serotoniny, a także dopaminy w mózgu, która ma wpływ na układ motywacyjny. Na rozwój tego uzależnienia mogą mieć również wpływ zarówno stany hiperaktywności, jak i hipoaktywności obszarów mózgu związanych z układem opioidowym (tzw. układ pozytywnego wzmocnienia, układ nagrody). Badania wykazały, że rozwój uzależnienia następuje dosyć szybko, bowiem: 25% internautów uzależnia się już w ciągu pierwszych 6 miesięcy od rozpoczęcia wędrówek po sieci, 58% w ciągu 6–12 miesięcy, 17% po ponad roku. Są badacze, którzy kwestionują istnienie uzależnienia od Internetu, ale zanim przyjmie się ich punkt widzenia, należałoby sprawdzić czy przypadkiem ten problem nie dotyczy ich samych. Jak często występuje? Wyniki badań Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego wskazują, że ok. 6% osób korzystających z Internetu jest od niego uzależnionych, natomiast ok. 30% traktuje go jako sposób na ucieczkę od rzeczywistości. Autorzy badania przeprowadzonego przez Center for On-line Addiction obejmującego grupę ponad 17 000 osób korzystających z komputera wykazali, że ok. 6% uczestników wymagało leczenia. Wyniki innych badań pozwalają szacować, że ok. 20% użytkowników komputera uzależnia się od niego, a jeszcze inne, że problem uzależnienia od komputera lub Internetu dotyczy ok. 5% populacji. Wyniki badań wskazują też, że liczba młodzieży uzależnionej od sieci w Norwegii wynosi około 1–2% (Johansson i wsp., 2004), 5,4% we Włoszech (Pallanti i wsp., 2006], 5,9% w Grecji (Siomos i wsp., 2008), 7,5% na Tajwanie (Ko i wsp., 2007), 8,1% w Stanach Zjednoczonych (Morahan-Martin i Schumacher, 2000) oraz 11% w Chinach (Lam i wsp., 2009). Kim i wsp. (2006) stwierdzili, że w Korei 1,6% adolescentów spełnia kryteria uzależnienia od Internetu, a ok. 38% z nich znajduje się w grupie osób zagrożonych tym uzależnieniem. Na podstawie wyników badań opublikowanych w 2009 r. stwierdzono, że z Internetu korzysta 48% Polaków w wieku powyżej 15. roku życia (w 2005 r. – ok. 28%, w 2006 – 38%), z czego 74% łączy się z siecią codziennie lub prawie codziennie. Augustynek (2001), w oparciu o rezultaty badań przeprowadzonych wśród 1411 polskich studentów, stwierdził, że rozpowszechnienie uzależnienia od sieci internetowej wśród studentów wynosi ok. 0,5%, przy czym częściej występuje ono u mężczyzn. Poprawa (2006), na podstawie wyników badań z 2006 r., którymi objął 4900 osób, wskazuje, że 23% osób w Polsce spełnia kryteria zagrożenia uzależnieniem od Internetu, a około 1% jest uzależnionych od sieci. Pawłowska i Potembska (2010) ujawniły, że 21% dziewcząt w wieku 16.–19. roku życia spełnia kryteria zagrożenia uzależnieniem od Internetu. Jak się objawia? Rozwój uzależnienia od Internetu, podobnie jak w przypadku innych uzależnień, charakteryzuje się swoistą dynamiką i można w nim wyróżnić kolejne etapy: zetknięcie się i zafascynowanie Internetem jako nowością, poznawanie jego możliwości, „wejście” w nową rzeczywistość, poczucie „więzi z całym światem” czy „braku granic”, zwrócenie uwagi na fakt, że korzystanie z Internetu ułatwia odprężenie się i pomaga w zredukowaniu dyskomfortu (napięcia psychicznego, poczucia samotności itp.), coraz bardziej regularne korzystanie z Internetu w celu unormowania swoich stanów emocjonalnych, postępujące ograniczanie kontaktów z bliskim otoczeniem (wycofywanie się ze świata realnego, zobojętnienie społeczne) na rzecz kontaktów wirtualnych i poświęcanie im coraz większej ilości czasu, poczucie dyskomfortu w sytuacjach ograniczonego dostępu do Internetu, pojawienie się problemów społecznych, zdrowotnych, finansowych itp., których związek z korzystaniem z Internetu nie ulega wątpliwości. Możliwość uzależnienia się od Internetu zasygnalizował jako pierwszy, w 1976 r., profesor matematyki i informatyki – Joseph Weizenbaum, a szerzej opisał amerykański psychiatra Ivan Goldberg, w 1995 r. Z kolei Kimberly Young, psycholog z University of Pittsbourgh (USA), w 1996 r. jako pierwsza zaproponowała, aby uzależnienie od Internetu potraktować jako chorobę, czym naraziła się zwolennikom poglądu, że uzależnić się można tylko od substancji chemicznych. Badaczka ta przedstawiła propozycję pytań ułatwiających postawienie diagnozy uzależnienia od Internetu (Internet addiction disorder). Zdaniem autorki, udzielenie twierdzącej odpowiedzi na pięć spośród ośmiu pytań przemawia za istnieniem patologicznego uzależnienia od Internetu. Oto pytania: Czy czuje się Pan/i zaabsorbowana/y Internetem do tego stopnia, że ciągle rozmyśla o odbytych sesjach internetowych i/lub nie może doczekać się kolejnych sesji? Czy odczuwa Pan/i potrzebę zwiększenia ilości czasu spędzanego w Internecie, aby uzyskać większe zadowolenie (mieć więcej satysfakcji)? Czy podejmował/a Pan/i wielokrotnie nieudane próby kontrolowania, ograniczania lub zaprzestania korzystania z Internetu? Czy odczuwał/a Pan/i wewnętrzny niepokój, miał/a nastrój depresyjny albo był/a rozdrażniona/y wówczas, kiedy próbował/a Pan/i ograniczać lub przerwać korzystanie z Internetu? Czy zdarza się Pani/Panu spędzać e Internecie więcej czasu niż było pierwotnie zaplanowane? Czy kiedykolwiek ryzykował/a Pan/i utratą bliskiej osoby, ważnych relacji z innymi ludźmi, pracy, nauki albo kariery zawodowej w związku ze spędzaniem zbyt dużej ilości czasu w Internecie? Czy kiedykolwiek skłamał/a Pan/i swoim bliskim, terapeutom albo komuś innemu w celu ukrycia swojego nadmiernego zainteresowania Internetem? Czy używa Pan/i Internetu w celu ucieczki od problemów, albo w celu uniknięcia nieprzyjemnych uczuć (np. poczucia bezradności, poczucia winy, niepokoju lub depresji)? Osoby, u których spędzanie czasu przed komputerem lub w sieci stało się problemem, bardzo często mają za sobą nieudane próby kontrolowania swoich zachowań związanych z tą czynnością, odczuwają podniecenie podczas korzystania z tych urządzeń lub usług, zaniedbują rodzinę, przyjaciół, naukę, pracę itp., ograniczają sen, przeżywają czucie wstydu, lęku, niepokoju, wycofują się z innych aktywności życiowych i przyjemności oraz odczuwają różne dolegliwości fizyczne spowodowane np. przyrostem lub utratą masy ciała, bólami głowy, bólami pleców wynikającymi ze zmian w kręgosłupie, tzw. zespołem cieśni nadgarstka itp. Istnieje coraz więcej dowodów na to, że zbyt częste korzystanie z Facebooka prowadzi do uzależnienia. Presja zalogowania się i sprawdzenia najświeższych informacji dotyczących znajomych, obejrzenie ich najnowszych zdjęć oraz porównanie wyników gier czy testów, jest bowiem tak silna, że wiele osób zapomina o swoich codziennych obowiązkach, a z czasem demonstruje coraz więcej objawów uzależnienia. Co robić w razie wystąpienia objawów? Jeżeli stwierdza się obecność chociaż części z przedstawionych wyżej objawów, przeważają odpowiedzi twierdzące na postawione wyżej pytania lub osoby bliskie i życzliwe sygnalizują, że czas spędzany przy komputerze wymyka się spod kontroli, należy zdecydować się na wizytę u certyfikowanego specjalisty terapii uzależnień. Jednocześnie trzeba pamiętać, że nie każdy psychiatra i nie każdy psycholog ma odpowiednią wiedzę na temat diagnozowania i leczenia uzależnień. Jak specjalista stawia diagnozę? Do prawidłowego rozpoznania uzależnienia od komputera i/lub Internetu konieczne jest przeprowadzenie szczegółowego wywiadu z osobą podejrzewaną o uzależnienie oraz ewentualnie, za zgodą tej osoby, z jej bliskimi. Osobami najbardziej kompetentnymi w stawianiu diagnozy są odpowiednio przeszkoleni certyfikowani specjaliści terapii lub psychoterapii uzależnień. Ważnym wskaźnikiem w ocenie ewentualnego uzależnienia powinno być stwierdzenie, czy korzystanie z komputera lub z sieci wiąże się z nauką bądź z pracą, czy też jest „bezproduktywne”. Opierając się na kryteriach diagnostycznych sugerowanych w DSM-IV, można zaproponować, aby uzależnienie rozpatrywać jako szkodliwy model korzystania z Internetu, prowadzący do istotnego klinicznie upośledzenia lub uszkodzenia manifestującego się, w ciągu minionych 12 miesięcy, co najmniej trzema spośród niżej wyszczególnionych objawów: 1. Tolerancja, rozumiana jako: potrzeba korzystania z Internetu przez coraz dłuższy czas, aby uzyskać zadowolenie lub wyraźny, stopniowy spadek satysfakcji osiąganej podczas korzystania z Internetu przez tę samą ilość czasu. 2. Objawy odstawienia pod postacią: a) zespołu abstynencyjnego, przejawiającego się występowaniem w ciągu kilku dni (do 1 miesiąca) po zaprzestaniu lub ograniczeniu korzystania z Internetu co najmniej dwóch spośród następujących objawów: pobudzenie psychoruchowe, niepokój lub lęk, obsesyjne myślenie o tym, co się dzieje w Internecie, fantazje i marzenia senne na temat Internetu, celowe lub mimowolne poruszanie palcami w sposób charakterystyczny dla pisania na klawiaturze, b) korzystania z Internetu i innych podobnych instytucji, w celu uniknięcia przykrych objawów pojawiających się po „odstawieniu” Internetu (objawów zespołu abstynencyjnego). 3. Częste przekraczanie planowanego wcześniej czasu przeznaczonego na korzystanie z Internetu. 4. Utrwalona potrzeba lub nieudane próby ograniczania bądź zaprzestania korzystania z Internetu. 5. Poświęcanie dużej ilości czasu na wykonywanie czynności związanych z Internetem (np. kupowanie książek na temat Internetu, wypróbowywanie nowych przeglądarek stron www, porządkowanie ściągniętych z Internetu materiałów itp.). 6. Ograniczanie bądź rezygnacja z innych aktywności – społecznej, zawodowej lub rekreacyjnej – na rzecz korzystania z Internetu. 7. Korzystanie z Internetu pomimo świadomości doświadczania trwałych lub narastających problemów somatycznych (fizycznych), psychologicznych bądź społecznych spowodowanych lub nasilających się w związku z tą formą aktywności (np. ograniczenie czasu snu, występowanie problemów rodzinnych, spóźnianie się do pracy i na spotkania, zaniedbywanie obowiązków lub rezygnacja z innych istotnych działań). Opierając się z kolei na kryteriach diagnostycznych uzależnień wg ICD-10 zaproponowałem, przed laty, aby uzależnienie od Internetu/komputera rozpoznawać wówczas, kiedy w okresie ostatniego roku stwierdzono obecność co najmniej trzech objawów z poniższej listy: silną potrzebę lub poczucie przymusu korzystania z Internetu lub komputera, subiektywne przekonanie o mniejszej możliwości kontrolowania zachowań związanych z Internetem/komputerem, tj. upośledzenie kontroli nad powstrzymywaniem się od tej czynności oraz nad czasem, który się jej poświęca, występowanie, przy próbach przerwania lub ograniczenia korzystania z Internetu/komputera, niepokoju, rozdrażnienia czy gorszego samopoczucia oraz ustępowanie tych stanów z chwilą powrotu do komputera, spędzanie coraz większej ilości czasu w Internecie/przy komputerze w celu uzyskania zadowolenia czy dobrego samopoczucia, które poprzednio osiągane było w znacznie krótszym czasie, postępujące zaniedbywanie alternatywnych źródeł przyjemności lub dotychczasowych zainteresowań na rzecz Internetu/komputera, korzystanie z Internetu/komputera pomimo szkodliwych następstw (fizycznych, psychicznych i społecznych), o których wiadomo, że mają związek ze tą czynnością. W 2007 r. Amerykańskie Towarzystwo Medyczne rekomendowało Amerykańskiemu Towarzystwu Psychiatrycznemu włączenie uzależnienia od Internetu (Internet addiction disorder) do kolejnej, tj. V wersji DSM, która ma być opracowana do 2013 r. Uzależnienie od Internetu zostanie również włączone do ICD-11 (prawdopodobnie w 2015 r.), ale zanim się w niej znajdzie, powinno być traktowane podobnie jak choroby z kategorii „zaburzenia nawyków i popędów" lub „zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne”. Jakie są sposoby leczenia? Osoby uzależnione od komputera lub Internetu niestety bardzo rzadko zgłaszają się po pomoc, a powodem, który skłania ich do wizyty u specjalisty, są narastające problemy rodzinne lub zdrowotne będące efektem spędzania zbyt długiego czasu przy komputerze. W odróżnieniu od innych uzależnień, w przypadku leczenia uzależnia od Internetu bądź komputera występuje dodatkowy problem. Osoby z tym uzależnieniem trudno jest bowiem skłonić do spotkania „twarzą w twarz” ze specjalistą, ponieważ są przyzwyczajone do obcowania z ekranem bądź do porozumiewania się za pomocą klawiatury. Decyzja o podjęciu leczenia następuje dopiero wówczas, kiedy osoba zainteresowana zacznie zauważać różnicę między zdrowym a patologicznym korzystaniem z komputera. Jest to o tyle trudne, że w dzisiejszych czasach komputer i Internet są powszechnie używane, są mediami społecznie akceptowanymi, a osoby korzystające z nich odbierane są jako nowoczesne. Podobnie jak w przypadku innych uzależnień, podstawową formą leczenia jest psychoterapia, a najlepsze efekty zapewnia terapia poznawczo-behawioralna (cognitive-behavioural therapy – CBT). W leczeniu uzależnienia od komputera lub od sieci ważna jest zmiana sposobu korzystania z nich, gdyż nie można całkowicie uniknąć kontaktu z nimi głównie w związku z pracą czy nauką. Podczas leczenia, w ramach treningu nowych zachowań, nierzadko montowany jest w komputerze alarm, który po upływie określonego czasu przypomina, że należy wyłączyć to urządzenie i przejść do innej aktywności. Konieczne w leczeniu jest także przygotowywanie szczegółowego realnego planu dnia, uwzględniającego określenie ram czasowych korzystania z komputera czy Internetu, a także innych codziennych aktywności, z wypoczynkiem włącznie. Realizacja takiego planu powinna zmienić dotychczasowe nawyki i zwyczaje oraz pozwolić na zagospodarowanie na nowo tych obszarów życia, które zostały zaniedbane w wyniku uzależnienia. Davis (2001) zaproponował, aby podczas leczenia stosować 10 wspomagających je zasad: usytuować komputer w miejscu uniemożliwiającym izolowanie się od otoczenia, korzystać z komputera w obecności innych osób, zmieniać pory korzystania z Internetu (komputera) oraz robić przerwy, odnotowywać codziennie swoje wszystkie aktywności (w tym czas spędzany przy komputerze), nie używać w sieci pseudonimów, rozmawiać o swoim problemie z bliskimi i znajomymi, wykonywać ćwiczenia fizyczne, robić stopniowo coraz dłuższe przerwy w korzystaniu z Internetu (komputera), starać się kontrolować swoje myśli dotyczące Internetu, stosować techniki relaksacyjne. Bardzo pomocna jest zmiana rytmu korzystania z sieci, tj. więcej krótszych, a mniej dłuższych sesji. Wspomniany wcześniej Ivan K. Goldberg, psychiatra z Uniwersytetu Columbia, założył w 1995 r. internetową Grupę Wsparcia dla Osób Uzależnionych od Internetu. Dzięki inicjatywie Richarda A. Scotta, który na swojej stronie internetowej opisał własną historię zmagania się z uzależnieniem od Internetu, powstała grupa Anonimowych Internetoholików (Net-aholics Anonymous). Opracowano, opartą na doświadczeniach Anonimowych Alkoholików, wersję Programu 12 Kroków dla uzależnionych od Internetu. Istnieją także grupy Chataholics Anonymous, czyli osób uzależnionych od rozmów poprzez Internet (ang. chat – rozmowa, pogawędka). Warto też wiedzieć, że funkcjonuje, oparta na Programie 12 Kroków, grupa Appleholics Anonymous (anonimowych osób uzależnionych od komputerów osobistych Mc Intosh firmy Apple). Czy możliwe jest całkowite wyleczenie? Zdania na temat ewentualnego wyleczenia są podzielone. Przez wyleczenie należałoby bowiem rozumieć sytuację, kiedy osoba uzależniona od komputera lub sieci odzyskuje pełną kontrolę nad swoimi zachowaniami. Co trzeba robić po zakończeniu leczenia? Po zakończeniu stacjonarnego lub ambulatoryjnego podstawowego programu psychoterapii uzależnienia należy zadbać o utrwalenie rozpoczętych zmian, kontynuując terapię w warunkach ambulatoryjnych (w poradni) lub poprzez realizowanie Programu 12 Kroków w ramach wspomnianych wyżej wspólnot. Co robić, aby uniknąć zachorowania? Po pierwsze, nie należy popełniać spotykanego nagminnie błędu, jakim jest pozostawianie dziecka sam na sam z komputerem w zamkniętym pokoju. Komputer, który stał się nieodłącznym elementem życia osób dorosłych, zaczął jednocześnie coraz częściej zastępować dzieciom kontakty z rodziną, zabawy z rówieśnikami, czytanie książek czy uprawianie sportu. Dla wielu dzieci korzystanie z niego stało się podstawową formą spędzania czasu i to nie tylko tzw. wolnego. Zbyt wczesne, a szczególnie niekontrolowane przez dorosłych, używanie komputera powoduje, że zamiast doskonałego narzędzia kształcenia i rozwoju oraz źródła radości – komputer staje się źródłem wielu zagrożeń i problemów. Bardzo łatwo może też dojść do uzależnienia. Chińscy badacze (China Youth & Children Research Center) opublikowali w styczniu 2007 r. raport, z którego wynika, że 17,1% młodych Chińczyków w wieku 13–17 lat jest uzależnionych od Internetu, a jeden z pekińskich sędziów szacuje, że ponad 80% przestępstw popełnianych w Pekinie przez nieletnich ma związek z Internetem. Aby komputer mógł spełniać pożyteczną rolę w rozwoju dziecka, nie wolno przegapić momentu, kiedy ciesząc się, że dziecko woli spędzać czas w domu zamiast z kolegami na podwórku, rodzice nie wiedzą, że robi to nie z przywiązania do rodziny, ale dlatego, żeby być bliżej komputera. Rodzice nie mają świadomości, że za zamkniętymi drzwiami pokoju ich dziecko coraz bardziej zagłębia się w świat wirtualny. Ograniczanie dostępu do komputera dopiero wówczas, kiedy na przykład pojawią się poważne problemy z nauką, traktowane będzie zawsze przez dziecko jako akt wrogi, polegający na odbieraniu mu czegoś, co (za nieświadomym przyzwoleniem rodziców) stało się dla niego czymś niezmiernie ważnym. W przypadku osób dorosłych, jeżeli bliscy sygnalizują, że zbyt wiele czasu pochłania nam komputer, warto przeanalizować swoje postępowanie i zrewidować swoją hierarchię wartości. Aby łatwiej zobiektywizować własną ocenę sytuacji, należy analizować i zapisywać sposób spędzania czasu każdego dnia i być może starać się stopniowo odbudowywać swoje prywatne życie i wcześniejsze zainteresowania. Jeśli się to nie uda, należy zwrócić się po pomoc do specjalisty terapii uzależnień. Należy też pamiętać, że bardziej zagrożone uzależnieniem od komputera lub od sieci będą osoby: młode, sfrustrowane i zagubione w świecie dorosłych, mające problem z bezpośrednim kontaktowaniem się z innymi, z poczuciem niskiej wartości, potrzebujące dowartościowania, z problemami emocjonalnymi czy zaburzeniami afektywnymi, poszukujące przyjaźni, romansu, narzekające na swojego męża lub żonę, z nieleczonymi dysfunkcjami seksualnymi, cierpiące na inne uzależnienia, które traktują Internet jako „bezpieczną” używkę. 1 Prawa Murphy'ego (także prawa Finagle'a lub prawa Soda) – zbiór popularnych, często humorystycznych powiedzeń
Miejsce dla rodziców dzieci uzależnionych. przestrzeń do dzielenia się doświadczeniem, radą i wsparciem. Czasami informacja o uzależnieniu dziecka spada na nas niczym grom z jasnego nieba. Nie wiemy
data publikacji: 14:48 ten tekst przeczytasz w 4 minuty Korzystasz z internetu codziennie, w ramach pracy i prywatnie, czytasz informacje, robisz zakupy, kontaktujesz się ze znajomymi, grasz w gry. I w pewnym momencie nadchodzi dzień, kiedy nie możesz tego zrobić, chociażby z przyczyn technicznych. Pojawia się lęk, zawroty głowy, a nawet bóle brzucha. Klasyczny syndrom odstawienia, który z kolei jest jednym z elementów uzależnienia. Leszek Glasner / Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Problem dotyczy dorosłych i dzieci Syndrom FOMO - lęk przed brakiem dostępu do sieci Sprawdź, czy masz objawy uzależnienia W poniedziałek nastąpiła globalna awaria popularnych serwisów społecznościowych. Ruch z Facebooka i Instagrama na kilka godzin przeniósł się do innych serwisów internetowych. Internauci potrzebowali dopływu informacji i możliwości komunikowania się Dla wielu użytkowników internetu takie awarie to prawdziwy kataklizm. W przypadku osób uzależnionych w takich momentach może pojawić się niepokojący syndrom odstawienia Poniżej publikujemy kilka pytań, na podstawie testu znanej amerykańskiej psycholożki Kimberly Young. Odpowiedz na nie i sprawdź, czy grozi ci uzależnienie od internetu. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Kilkugodzinna przerwa w dostępie do Facebooka, Instagrama i komunikatora WhatsApp w poniedziałkowy wieczór odbiła się szerokim echem w mediach na całym świecie. Wszyscy pisali tylko o tym. Ale to nie wszystko – raporty na serwisie DownDetector pokazały, że równocześnie zaczęły się problemy z przeciążeniem innych serwisów – awaria Facebooka spowolniła Twittera, Amazona, Tik-Toka, a nawet Netflixa. Tak zadziałało nagłe przeniesienie ruchu z niedziałających mediów społecznościowych do tych, które jeszcze funkcjonowały. Chociaż dla wielu internautów awaria była jedynie powodem do żartów, przesyłania zabawnych memów i komentarzy, fakt ten uświadomił nam, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od internetu, nieustającego przepływu informacji i możliwości szybkiego i bezproblemowego komunikowania się. Nie ma Facebooka – przechodzę na Twittera. Aż strach pomyśleć, co by się działo, gdyby awaria potrwała dłużej. Uzależnienie od Internetu - czym jest, skąd się bierze i jak z nim walczyć? Syndrom FOMO Problem dotyczy dorosłych i dzieci Chociaż uzależnienie od internetu nie jest uznane oficjalnie za jednostkę chorobową, może powodować negatywne objawy psychosomatyczne i wymagać terapii. Niepohamowana potrzeba korzystania z internetu nie tylko nie jest korzystna dla zdrowia osoby uzależnionej, ale też w dalszej perspektywie może wpływać negatywnie na życie zawodowe, rodzinne i towarzyskie. Szczególnie groźne jest to dla młodych ludzi, a zwłaszcza dla dzieci i nastolatków, tym bardziej że to właśnie najmłodszych grup wiekowych coraz częściej dotyczy problem uzależnienia. Autorzy raportu "Nastolatki opublikowanego we wrześniu przez Państwowy Instytut Badawczy NASK, zwracają uwagę na fakt, że czas spędzany online przez młodzież rośnie od wielu lat. Już co trzeci nastolatek (33,6 proc.) przejawia symptomy tzw. problematycznego użytkowania internetu. Z badań wynika, że nastolatki spędzają obecnie w sieci w czasie wolnym średnio 4 godziny i 50 minut dziennie. W dni wolne od zajęć szkolnych czas ten wydłuża się średnio do 6 godzin i 10 minut. Blisko co dziesiąty (11,5 proc.) nastolatek w wolnym czasie jest aktywny w sieci ponad 8 godzin dziennie, a co piąty (21,3 proc.) spędza tyle czasu przed monitorem w dni wolne od lekcji. Co szósty nastolatek (16,9 proc.) intensywnie korzysta z internetu w godzinach nocnych (po godz. 22). Uzależnienie - rodzaje uzależnień, leczenie, rokowania [WYJAŚNIAMY] Syndrom FOMO - lęk przed brakiem dostępu do sieci Uzależnienie od internetu ma wiele różnych postaci. Może to być uzależnienie od kontaktów społecznych, erotomania internetowa lub tzw. syndrom FOMO (z ang. fear of missing out), czyli lęk przed brakiem dostępu do najnowszych informacji. Uzależnienie od sieci w przypadku osób dorosłych ma podobne objawy jak u dzieci. Dorośli siecioholicy muszą coraz dłużej korzystać z internetu, by odczuć satysfakcję. Również tracą rachubę czasu i odczuwają silną potrzebę, a nawet przymus psychiczny, by "sprawdzić coś" w internecie. Brak możliwości korzystania z internetu pogarsza ich samopoczucie i bywa przyczyną agresji. Spada odporność i zwiększa się podatność na infekcje. Objawów psychosomatycznych może być znacznie więcej, wiele zależy od tego, jak szybko zorientujemy się, że potrzebna jest fachowa pomoc. Sprawdź, czy masz objawy uzależnienia Amerykańska psycholog Kimberly Young, która specjalizowała się w uzależnieniach od internetu i komputera, opracowała krótki test, który dziś jest często cytowany jako podstawowy sposób weryfikacji, czy mamy do czynienia z nałogiem. Poniżej skrócona wersja testu: Odpowiedz szczerze na pytania: Czy zdarza ci się nieustannie myśleć o aktywnościach w internecie i czy nie możesz się już doczekać kolejnych sesji w sieci? Czy czujesz potrzebę zwiększania ilości czasu spędzanego w internecie? Czy odczuwasz wewnętrzny niepokój, rozdrażnienie lub inne negatywne objawy w czasie, kiedy nie korzystasz z internetu? Czy kiedykolwiek podejmowałeś/aś próby ograniczenia czasu spędzanego w internecie? Czy zdarza ci się spędzać na aktywnościach w internecie więcej czasu, niż wynikałoby z wcześniejszych planów? Czy kiedykolwiek pojawiło się ryzyko zerwania kontaktów z kimś bliskim, utraty ważnej relacji, problemów w pracy lub kłopotów z nauką w związku ze spędzaniem zbyt dużej ilości czasu w Internecie? Czy okłamywałaś/eś członków rodziny, terapeutę czy inne osoby, aby ukryć, jak bardzo jesteś zajęty? Czy internet jest dla ciebie sposobem ucieczki od problemów albo uniknięcia nieprzyjemnych uczuć (np. poczucia bezradności, poczucia winy, niepokoju lub depresji)? Jeśli na więcej niż połowę pytań odpowiedź była twierdząca, oznacza to, że występuje ryzyko uzależnienia od internetu. Warto w takiej sytuacji skontaktować się ze specjalistą. Przeczytaj również: Anka nie rozstaje się z telefonem. Zabiera go nawet do łazienki Dlaczego się upijamy? Naukowcy szukają odpowiedzi w naszych mózgach Uzależnienie to choroba mózgu - nowa definicja nałogów Uzależnienie od komputera Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na gdzie uzyskasz pomoc online - szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. ZOBACZ TAKŻE Objawy alkoholizmu- alkoholizm co to za choroba? Źródła uzależnienie Internet uzależnienia Uzależnienie od Internetu - czym jest, skąd się bierze i jak z nim walczyć? Syndrom FOMO Internet jest integralną częścią życia wielu z nas. Dzięki szerokiemu spektrum możliwości jakie oferuje, stał się nie tylko narzędziem pracy, ale i źródłem... Naltex - lek wspomagający walkę z uzależnieniami. Jak działa Naltex? Naltex jest lekkim wspomagającym walkę z uzależnieniami. Nie jest jednak środkiem leczącym ten problem, a wyłącznie ułatwiającym powstrzymanie się przyjęcia... Anna Krzpiet Uzależnienia od alkoholu – leczenie, objawy Spośród licznych rodzajów nałogów, od powszechnie akceptowanych, takich jak papierosy, do znacznie trudniejszych w leczeniu i konsekwencjach, jak narkotyki,... Nicorette Spray - jak działa, sposób użycia, walka z uzależnieniem od nikotyny Nikotynizm to jedna z chorób cywilizacyjnych współczesnego świata. Uzależnienie od palenia papierosów dotyka około 25% dorosłych Polaków. Po papierosy częściej... Opioidy - ból, wskazania, zatrucie, uzależnienie. Jakie są rodzaje opioidów? Opioidy to leki przeciwbólowe stosowane do leczenia długotrwałych i silnych bólów. Opioidy należą do grupy substancji działających na receptory opioidowe... Uzależnienie od narkotyków Uzależnienie od narkotyków to jedna z chorób cywilizacyjnych współczesnego społeczeństwa. Jej konsekwencje są różnorakie i dotyczą zarówno samych osób,... Narkomania - fazy i leczenie. Przyczyny uzależnienia od narkotyków Narkomania to choroba złożona, polegająca na uzależnieniu chorego od substancji psychoaktywnych. Narkomania jest problemem wielu płaszczyzn: medycznej,... Uzależnienie - rodzaje uzależnień, leczenie, rokowania [WYJAŚNIAMY] W dzisiejszych czasach uzależnieniem oraz zachowaniem nałogowym może być prawie wszystko. Do najczęstszych uzależnień należą: alkoholizm, nikotynizm, pracoholizm,... Uzależnienie od gier wideo i komputerowych chorobą psychiczną Uzależnienie od gier wideo i komputerowych to coraz powszechniejszy problem społeczny. To nałóg, który nie dotyczy tylko dzieci, ale również osób dorosłych.... Polacy uzależnieni od środków przeciwbólowych Coraz więcej Polaków zażywa leki przeciwbólowe, uspokajające i nasenne jak cukierki. Nie zdają sobie sprawy, że to już uzależnienie.
5. Terapia uzależnień dla dzieci. Obecnie większość polskich dzieci ma dostęp do komputera i Internetu i nie znają życia bez współczesnej technologii. Nie ma nic złego w korzystaniu z ich dobrodziejstw, ponieważ komputer może być inspirującym źródłem rozrywki lub pomocnym narzędziem wykorzystywanym do nauki. Obozy MłodzieżoweObozy młodzieżowe 18+Obozy dla osób pełnoletnich zapewnią moc wrażeń. Słońce, plaże ale przede wszystkim bary, kluby nocne, tawerny, puby i imprezy przy basenie! A to wszystko otoczone wakacyjną atmosferą. Na wszystkich obozach 18+, można też oczywiście skorzystać z oferowanych wycieczek fakultatywnych i będąc w Hiszpanii pojechać do Barcelony a w Bułgarii do Warny na delfinarium i oczywiście we Włoszech wypłynąć na rejs po malowniczej Wenecji. Jesteście pełnoletni i jedziecie na obóz dedykowany dla takich osób więc sami będziecie mogli sobie ustalić Wasz plan dnia ale w razie jakichkolwiek pytań opiekunowie jak i rezydenci służą dobrą radą i zawsze dbają o Wasze bezpieczeństwo! W ceniezakwaterowanie w pokojach 2- lub 3- osobowych9 noclegów ze śniadaniamitransport autokarem klasy LUX (barek, klimatyzacja, DVD, toaleta)opieka KL, NNW: 90 PLN/os.,opłata klimatyczno - administracyjna: 15 EUR/os.,Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy: 20 PLN/ do obiadokolacji: 50 EUR/turnusOpcjonalnewycieczki fakultatywnepakiet 3 ubezpieczeń w jednym: KOSZTY REZYGNACJI + CHOROBY PRZEWLEKŁE + BAGAŻ w cenie specjalnej 80 PLNrezerwacja miejsca w autokarze: 75 PLN/ do wyżywienia ALL INCLUSIVE w cenie 50 EUR/os. (rodzaj wyżywienia należy wybrać podczas zakładania rezwacji),DISCO INFO: TROPISC/LONDONER/SANTTROP - karnet w cenie: 30 - 35 eur (obejmuje 7 wejść). Cena pojedynczego wejścia: 10 - 25 eur; uzależniona jest od imprezy i zaproszonych DJ’ - - - - serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. . 293 167 452 436 453 139 363 51

obóz dla uzależnionych od komputera