Jak czytać aury: 10 wskazówek, jak uzyskać dokładny odczyt. Każda żywa istota składa się z energii. W rezultacie cała przyroda, w tym rośliny, zwierzęta,
Alkoholizm medycznie diagnozowany i kwalifikowany jest jako przewlekła, nieuleczalna i potencjalnie śmiertelna choroba. Zawarty w alkoholu etanol powoduje silne uzależnienie fizyczne i psychiczne, dlatego chory nie panuje nad nałogiem, a jego życie skoncentrowane jest wokół zdobywania i przyjmowania kolejnych dawek napojów alkoholowych. Wszelkie próby odstawienia alkoholu wiążą się z występowaniem nieprzyjemnych dolegliwości w postaci zespołu abstynencyjnego. Przerwanie ciągu alkoholowego może skutkować pojawieniem się w okresie odstawienia napadów drgawkowych, określanych jako padaczka alkoholowa. Poza drgawkami, silnymi lub lekkimi, wystąpić może również uczucie zimna, zimne poty oraz napięcie mięśni twarzy. Jak zatem wygląda padaczka alkoholowa? Czy jest groźna? Jakie są objawy? Jak reagować podczas padaczki alkoholowej, jak pomóc? Co podać po ataku? Czy padaczka alkoholowa jest dziedziczna? Czy jest uleczalna? Czym różni się zwykła epilepsja od padaczki alkoholowej? CO TO JEST PADACZKA ALKOHOLOWA I KIEDY WYSTĘPUJE? Padaczka alkoholowa, określana również jako drgawkowe napady abstynencyjne, to schorzenie, które występuje u osób uzależnionych od alkoholu. Stanowi przejaw zespołu abstynencyjnego, dlatego drgawki pojawiają się po znacznym ograniczeniu ilości spożywanego alkoholu lub jego odstawieniu. Padaczka alkoholowa pojawia się zazwyczaj w okresie od 48. do 72. godzin od spadku ilości etanolu we krwi chorego, jednak w niektórych przypadkach może pojawić się nawet po tygodniu abstynencji. Abstynencyjne napady drgawkowe nie wynikają z zaburzeń w biochemii mózgu ale w konsekwencji odstawienia alkoholu, dlatego nie mogą być traktowane jako padaczka sensu stricte. OBJAWY PADACZKI ALKOHOLOWEJ Zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10, alkoholizm jest chorobą, która postrzegana jest jako uzależnienie psycho-fizyczne od napojów wysokoprocentowych. Padaczka alkoholowa jest ściśle związana z uzależnieniem od alkoholu, ponieważ jest jednym z objawów zespołu odstawiennego. Napady padaczki alkoholowej zbliżone są do zwykłej epilepsji. Pojawiają się ataki drgawkowe, które zazwyczaj są pierwotne uogólnione, zwane również dużymi napadami padaczkowymi. Podczas ataku często dochodzi do utraty świadomości i przytomności (omdlenia). U alkoholika pojawiają się skurcze mięśni, nóg i rąk oraz napięcie twarzy. Podczas napadu może dojść do nieświadomego oddania moczu i stolca, a także do przygryzienia języka. Istotne jest również występowanie oznak, które mogą ułatwić rozpoznanie padaczki alkoholowej, takich jak nudności, biegunka, poty i zaburzenia snu, a także przyspieszenie akcji serca oraz skoki ciśnienia. Niekiedy u chorego można zaobserwować symptomy psychiczne, które objawiają się zmianą zachowania w postaci nadpobudliwości bądź, zupełnie odwrotnie, lękliwości. Dodatkowo może pojawić się również agresja, irytacja i nadmierna wrażliwość. U pacjentów w przebiegu padaczki alkoholowej bardzo rzadko obecna jest aura bądź inne objawy, które mogą sygnalizować napad drgawkowy. Pierwszy atak możne pojawić się nawet kilka godzin po odstawieniu alkoholu. Rzadko występuje stan padaczkowy, czyli liczne ataki, pomiędzy którymi chory nie odzyskuje przytomności. Warto podkreślić, że stan padaczkowy stanowi realne zagrożenie dla życia i wymaga natychmiastowej reakcji oraz interwencji lekarskiej. PRZYCZYNY PADACZKI ALKOHOLOWEJ Padaczka alkoholowa nie jest epilepsją w ścisłym znaczeniu tego słowa, ponieważ nie wynika z zaburzeń w biochemii mózgu, jest jednym z objawów zespołu abstynencyjnego, będącego zespołem zaburzeń somatyczno-psychicznych. Bezpośrednią przyczyną padaczki alkoholowej jest nagłe odstawienie lub znaczne ograniczenie spożywania napojów wysokoprocentowych. Dzieje się tak, ponieważ alkohol podwyższa próg drgawkowy, jeżeli picie jest długotrwałe i w dużych ilościach, organizm niejako przyzwyczaja się do jego działania. Zmniejszenie etanolu we krwi sprawia, że próg drgawkowy gwałtownie się obniża. Dlatego też podczas trzeźwienia, mogą wystąpić napady drgawkowe. Co więcej, padaczka może być również wynikiem zaburzeń elektrolitowych (szczególnie wapnia i magnezu), zaburzeń neurotransmiterów (zwłaszcza spadku hamującego kwasu gamma-aminomasłowego, GABA) czy organicznego uszkodzenia mózgu, który spowodowany jest alkoholem oraz nadmiernego nawodnienia organizmu. CO ROBIĆ PODCZAS PADACZKI ALKOHOLOWEJ? Padaczka alkoholowa nie różni się od zwykłej epilepsji, dlatego nie zawsze można stwierdzić, co jest przyczyną wystąpienia drgawek. W związku z tym, niezależnie od rodzaju padaczki, z chorym należy postępować w podobny sposób. Pierwsza pomoc w tym względzie polega na zapewnieniu bezpieczeństwa i zabezpieczeniu głowy poszkodowanego przed ewentualnymi urazami i udrożnieniu jamy ustnej. Co ważne, nie należy podkładać pod głowę poduszek lub innych przedmiotów oraz wkładać do jamy ustnej rzeczy, celem zabezpieczenia przed przygryzieniem języka, ponieważ możne to doprowadzić do udławienia. Napady drgawkowe trwają zazwyczaj od kilku sekund do kliku minut, po ich ustąpieniu należy ułożyć chorego w pozycji bocznej ustalonej, która uniemożliwi zakrztuszenie czy zachłyśnięcie się śliną. Warto również pamiętać o ułatwieniu oddychania. Kolejnym krokiem jest okrycie pacjenta i wezwanie pogotowia ratunkowego. Co istotne, choremu nie należy podawać nic do picia czy jedzenia. Zazwyczaj padaczka alkoholowa wraz z towarzyszącymi jej dolegliwościami ustępuje samoistnie po około 7 dniach. SKUTKI PADACZKI ALKOHOLOWEJ Nieleczona padaczka alkoholowa może stanowić wstęp do padaczki późnej. W przypadku choroby alkoholowej wywołana ona będzie urazami mózgu, których uzależniony dozna podczas stanu upojenia oraz uszkodzeniami mózgu, spowodowanymi działaniem substancji toksycznych w nadmiernych ilościach (zatrucie organizmu). Należy jednak uwzględnić również skutki niemedyczne, ponieważ padaczce alkoholowej nie towarzyszy aura, chory nie wie, kiedy nastąpi atak. Jest to bardzo niebezpieczne, gdyż napad drgawkowy może pojawić się podczas jazdy samochodem. Sytuacja taka jest zagrożeniem nie tylko dla uzależnionego, ale także innych uczestników ruchu drogowego i pieszych. Co więcej, atak padaczki alkoholowej może wystąpić w pracy, skutkiem czego może być nawet zwolnienie, ponieważ pracodawca będzie miał dowód istnienia problemu alkoholowego u pracownika, co spowoduje spadek zaufania do niego. CZY PODCZAS PADACZKI ALKOHOLOWEJ MOZNA UMRZEC? Z medycznego punktu widzenia padaczka alkoholowa może spowodować śmierć. Zgodnie z danymi, co roku ok. 1-2% chorych umiera w wyniku ataku padaczkowego. Związane jest to z powikłaniami, które występują po napadzie drgawkowym. Szczególnie niebezpieczne dla życia pacjenta jest śmierć mózgu spowodowana niedotlenieniem oraz niewydolność serca (zatrzymanie akcji serca). JAK ZAPOBIEC PADACZCE ALKOHOLOWEJ? Padaczka alkoholowa jest ściśle związana z alkoholizmem, pojawia się w wyniku znacznego ograniczenia lub odstawienia napojów wyskokowych. Dlatego też jedynym skutecznym remedium na uniknięcie drgawek alkoholowych, jest powstrzymywanie się od picia i całkowita abstynencja. Z tego względu, w przypadku zaobserwowania pierwszych niepokojących symptomów choroby alkoholowej, należy podjąć odpowiednie kroki, które mają na celu detoks organizmu i terapię odwykową. W ten sposób można zahamować rozwój uzależnienia i uchronić się przed niepożądanymi skutkami nałogu, którym jest abstynencyjny zespół alkoholowy czy padaczka alkoholowa, a także degradacja w każdej sferze życia uzależnionego zarówno zdrowotnej, psychicznej, jak i społecznej. LECZENIE PADACZKI ALKOHOLOWEJ Bardzo często pojawia się pytanie: na czym polega leczenie padaczki alkoholowej? Otóż w leczeniu drgawkowych napadów abstynencyjnych zazwyczaj podawane są leki przeciwdrgawkowe i przeciwpadaczkowe, które obniżają aktywność impulsów nerwowych. Dodatkowo, stosuje się kurację, której celem jest przywrócenie równowagi elektrolitowej w organizmie, usunięcie toksyn i metabolitów alkoholowych. Konieczne jest zatem całkowite odtrucie organizmu. Dlatego też leczenie padaczki alkoholowej powinno być połączone z odwykiem. Detoks organizmu z substancji uzależniających i terapia odwykowa uniemożliwia powtórzenie się napadów drgawkowych. Efekty leczenia uzależnione są jednak od zaangażowania pacjenta oraz motywacji do zerwania z nałogiem. CZY PADACZKA ALKOHOLOWA MOŻE SIĘ POWTÓRZYĆ? Abstynencyjne napady drgawkowe ustępują samoistnie w przeciągu tygodnia i nie mają charakteru nawrotowego. Oznacza to, że nie ma ryzyka ponownego pojawienia się (nawrotu) drgawek, jeżeli uzależniony wytrwa w abstynencji bądź znacznie zmniejszy ilość spożywanego alkoholu. Należy zatem wskazać, że ryzyko wystąpienia padaczki alkoholowej wzrasta wraz z ilością spożywanego etanolu. W sytuacji, kiedy chory nie zaprzestanie dalszego picia napojów wysokoprocentowych, alkoholowe ataki drgawkowe mogą się powtarzać. Co ważne, pomimo tego, że padaczka alkoholowa nie ma podłoża neurologicznego, nie należy jej bagatelizować, gdyż nieleczona może stać się podłożem do rozwoju epilepsji, która będzie wynikiem nieprawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 alkoholizm jest chorobą, która postrzegana jest jako uzależnienie psycho-fizyczne od napojów wysokoprocentowych. Powoduje problemy zdrowotne i psychiczne, gdyż mogą pojawić się omamy, halucynacje i majaczenie. Nałóg alkoholowy prowadzi do degradacji życia we wszystkich sferach życia. Szczególnie uciążliwe dla otoczenia są konsekwencje społeczne, gdyż uzależniony zaniedbuje swoje obowiązki. Alkoholik zazwyczaj porzuca pracę, pojawiają się dysfunkcje w rodzinie, które spowodowane są ograniczeniem aktywności chorego jedynie do alkoholizowania się. Wszelkie próby wyjścia z uzależnienia wiążą się z wystąpieniem przykrych dolegliwości. Szczególnie niebezpieczny jest alkoholowy zespół abstynencyjny, podczas którego może wystąpić padaczka alkoholowa. Ze względu na to, że drgawkom nie towarzyszą żadne symptomy i zazwyczaj pojawiają się one znienacka, stanowią zagrożenie życia nie tylko dla uzależnionego, ale również otoczenia, ponieważ padaczka może pojawić się podczas codziennych czynności mi. in. jazdy samochodem. Ataków drgawek nie da się opanować, jedynym remedium na pojawiające się napady jest zaprzestanie alkoholizowania się przez osoby chore. Dlatego też skuteczne leczenie padaczki alkoholowej, polega na detoksie organizmu i poddaniu się terapii odwykowej. Bibliografia: Rowland L. P., Pedley T. A., Neurologia Merritta, Tom III, Wyd. 3. Wyd. Elsevier Urban&Partner, Wrocław 2012 Stępień A., Neurologia, tom III, Wydanie 1. Wyd. Medical Tribune, Warszawa 2016
Może uratować i poprawić wzrok w przypadku odwarstwienia siatkówki, otworu w plamce żółtej czy krwotoków podsiatkówkowych. Operacje przeprowadza się najczęściej wtedy, gdy nie ma innych sposobów wyleczenia schorzenia. Witrektomia jest jedynym ratunkiem w przypadku uszkodzenia siatkówki wskutek zrostów z ciałem szklistym
Yanglegend Tropiciel Posty: 31 Rejestracja: 2010-01-24, 21:12 Re: Widzenie Aury Niektórzy nie wierzą w to czego nie widzą i czego nie mogą udowodnić, co szczerze mówiąc mnie troszkę irytuje. Jestem pewna, że osoby opierające się tu głównie na nauce wierzą w Boga. Skoro wierzysz w Boga, to czemu nie w aurę? Bardzo słaby argument, zwłaszcza, że właśnie ludzie nie wierzący w istnienie rzeczy, których egzystencji nie można logicznie dowieść są ateistami. Po drugie wiara w jakieś energie/aury jest w religii chrześcijańskiej grzechem. Zostałoby to podpięte pod paragraf - "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną". W ideologii kościoła katolickiego wszystko co najlepsze pochodzi od Boga, więc każdy nasz życiowy sukces wynika z boskiej inspiracji. Zakładanie, że człowiek ma energie sam z siebie godzi w taki system aury od paru miesięcy i nawet zaczyna mnie to czasem denerwować. To nie mogłaś zobaczyć jaką ciotka ma brzydką energie, tylko musiałaś do wróżki iść? Widzę aury od paru miesięcy i nawet zaczyna mnie to czasem denerwować. W takim wypadku można to uważać za jakiś niedowład , bo bardziej Ci to przeszkadza niż pomaga. Zresztą to już lepiej fanazjować na temat latania, bo takie "widzenie aury" to chyba nawet na nikim wrażenia nie robi. Leanna Wtajemniczony Posty: 247 Rejestracja: 2010-02-06, 01:27 Lokalizacja: Białystok Re: Widzenie Aury Post autor: Leanna » 2010-02-06, 12:39 Yanglegend pisze:To nie mogłaś zobaczyć jaką ciotka ma brzydką energie, tylko musiałaś do wróżki iść? To coś z wróżką było jeszcze przed tym jak zaczęłam obie ćwiczyć widzenie aury. Najlepsze jest to, ze teraz jak próbuje dostrzec jej aurę po prostu jej nie ma, a jak jest to prawie nie widoczna. a co do spraw religijnych, nie będę się sprzeczać. Ja jestem ateistką, ale o tym czemu nie wierzę, nie będę mówić, bo tonie ten temat. "Sąd sądem, ale sprawiedliwość ma być po naszej stronie."- Sami swoi adamski Nowa Krew Posty: 4 Rejestracja: 2010-05-16, 22:22 Re: Widzenie Aury Post autor: adamski » 2010-05-16, 22:39 ...mówią że człowiek to jedna wielka elektrownia, moim zdaniem aura, te kolory i kształty, to po po prostu "odbicia" tego prądu które wytwarza żywy organizm (między innymi przez spalanie kalorii), a kolory biorą się z różnic w "napięciu" poszczególnych fragmentów skóry. Złość czy miłość to silne bodźce które przyspieszają prace serca i tym samym zwiększają ilość (nazwijmy to woltów/częstotliwości) w organizmie i zmianę na jakiś określony kolor. Tak jak całe ciało nie ma identycznej temperatury, tak i ten prąd jest różny to na ramionach, to na szyi czy dłoniach albo czole co sprawia że kolory się mieszają, a jak się kolory mieszają to chyba kto ma tv kineskopowy wie że z 3 podstawowych kolorów można stworzyć dowolną barwę. Moim zdaniem stąd też się bierze coś co ludzie nazywają intuicją w kontakcie z ludźmi, mimo że mało kto z natury widzi aurę, tak chyba mózg i skóra każdego człowieka ma domyślne zaprogramowane reagowanie na poszczególne częstotliwości "przeciwnika". Dla tego czujemy się niepewnie w obecności niektórych do innych sami się kleimy. Aura martwych przedmiotów? Brak uzasadnienia z mojej strony. A cała ta nauka widzenia aury to po prostu nauczenie oka odbierania kolejnego z wielu bodźców, zwiększenie czułości na te fale elektryczne. To jak z ćwiczeniem na siłowni. Na koniec pytanie, mówicie że można zobaczyć aurę martwego przedmiotu, a czy widzicie aurę osoby na zdjęciu, lub na filmie, czy samego zdjęcia jako takiego? zblazowany Re: Widzenie Aury Post autor: zblazowany » 2010-05-16, 22:59 Spoko, tylko jest jedno( jak nie więcej) ale. Pole elektromagnetyczne nie jest widoczne. Nie składa się z fotonów albo cząstek adamski Nowa Krew Posty: 4 Rejestracja: 2010-05-16, 22:22 Re: Widzenie Aury Post autor: adamski » 2010-05-16, 23:31 Prawda nie jest, ale np łuk elektryczny, czy piorun, też prąd i widoczny dla każdego Być może kiedyś ktoś odkryje i określi aurę jako powiedzmy "coś pomiędzy polem elektromagnetycznym a wyładowaniem elektrycznym" jakkolwiek by to bezmyślnie nie brzmiało. Wszystko kiedyś trzeba nazwać. Powietrze czy grawitacja też była od zawsze, ale człowiek nie od zawsze zastanawiał się czym oddycha i czemu zawsze spada na łeb. Dopiero z biegiem stuleci znalazł się ktoś to zbadał i nazwał (a przecież nic nowego nie odkrył, niczego nie stworzył tylko nazwał coś co już było). Wydaje mi się że tak się też kiedyś stanie z aurą, bo tak jak nie dowierzam temu że martwe przedmioty mogą wytwarzać aurę, tak organizmy żywe owszem. Niestety dziwnie to wygląda jak ktoś pisze że widzi aurę kubka, a potem sam piesze ściągę jaki kolor jaką "aurę" powoduje. To już powinno dać do myślenia że to tylko poświata związana z upośledzeniem oka/mózgu jak "filmy 3D", czy "widzenie Jezusa" po gapieniu się przez kilka minut w stado kropek na białym tle, lub moje ulubione widzenie duchów które nigdy nie mają jaskrawych kolorów i zawsze widzi się je kontem oka... Darnok Senior forum Posty: 3337 Rejestracja: 2004-12-29, 11:25 Lokalizacja: Krynica-Zdrój Re: Widzenie Aury Post autor: Darnok » 2010-05-16, 23:34 coś pomiędzy polem elektromagnetycznym a wyładowaniem elektrycznym" jakkolwiek by to bezmyślnie nie brzmiało Potrafimy rejestrować rzeczy niedostępne dla oka, a mimo to świecimy tylko w podczerwieni- ten zakres fal nie jest dla naszego oka dostępny (chociaż ponoć niektóre kobiety widzą jeszcze długości bliskie ultrafioletowym). Brak dowodu na nieistnienie nie sprawia że coś istnieje. Leanna Wtajemniczony Posty: 247 Rejestracja: 2010-02-06, 01:27 Lokalizacja: Białystok Re: Widzenie Aury Post autor: Leanna » 2010-05-17, 00:09 adamski pisze:Na koniec pytanie, mówicie że można zobaczyć aurę martwego przedmiotu, a czy widzicie aurę osoby na zdjęciu, lub na filmie, czy samego zdjęcia jako takiego? Nie, w na zdjęciu nic nie widać, chyba, ze będziesz szukał aury samego zdjęcia np. w ramce. Przedmioty rzeczywiście posiadają jako taką aurę, cieńszą niż organizmy żywa, ale mają. Czasem nawet są lepiej widoczne, a to przez to, że kolory są jaskrawsze. Ostatnio zmieniony 2010-05-17, 00:10 przez Leanna, łącznie zmieniany 1 raz. "Sąd sądem, ale sprawiedliwość ma być po naszej stronie."- Sami swoi adamski Nowa Krew Posty: 4 Rejestracja: 2010-05-16, 22:22 Re: Widzenie Aury Post autor: adamski » 2010-05-17, 00:50 No ja dopiero ćwiczę widzenie aury ale zatrzymałem się chyba na etapie poświaty. Jeśli tło sprzyja, niemal natychmiast zaczynam widzieć biały "płomień" który podąża za obiektem, nie zostaje w miejscu kiedy np obserwuję rękę i przemieszczę ją, poświata zachowuje się jak płomień przesuniętej gwałtownie świecy. Dodatkowo wokół skóry, około pół centymetra nad nią, widzę coś jak by nitkę prądu która jest stale w ruchu. Przeskakuje między palcami, pulsuje itp. Nigdy nie widziałem żadnego koloru, zawsze tylko biel nie ważne na jaki kolor patrzyłem i tak prawie natychmiast "rozbłyskuje" białą poświatą, a jeśli patrzę na skórę, dodatkowo poza tą białą falą (która w tym przypadku wydaje się bardziej ruchliwa), widzę tą wyżej opisaną nić-piorunik . Powiedział bym że to nie aura, ale skąd ta "nitka" i fakt że poświata goni obiekty? zblazowany Re: Widzenie Aury Post autor: zblazowany » 2010-05-17, 11:52 No tak le łuk elektryczny musi mieć wysoką temperaturę i spore napięcie. Łuk elektryczny jest źródłem ciepła, które wykorzystuje się do spawania. Temperatura łuku jest bardzo wysoka i często sięga kilku tysięcy stopni Celsjusza. taką aurę można zobaczyć tylko na zdjęciach, ale najpierw trzeba fotografowany obiekt podłączyć do wysokiego napięcia. adamski Nowa Krew Posty: 4 Rejestracja: 2010-05-16, 22:22 Re: Widzenie Aury Post autor: adamski » 2010-05-17, 21:14 Też prawda. Wydaje mi się że aura jest zjawiskiem podobnym do infradźwięku, nie słychać a jednak wiesz że w pobliżu jest źródło infradźwięku (przeważnie odczuwany jest niepokój). Z tego co czytałem lwy w swoim ryku używają infradźwięku więc poza słyszalnym odgłosem paszczowym jest ten niesłyszalny, ale przerażający "pogłos". W końcu to król lasu, musi budzić postrach! Czy są ludzie którzy słyszą infradźwięk tego nie wiem, na pewno robi to wiele zwierząt. Jeśli potraktować aurę jako połączenie temperatury, niskiego napięcia elektrycznego i być może jakiegoś "oparu" wytwarzanego przez skórę, efektem może być ta kolorowa aura która jest światłem o częstotliwości TEORETYCZNIE ie widocznym dla oka, jak TEORETYCZNIE ucho nie słyszy infradźwięku. Pewnie jeszcze długo nie poznamy pełnych możliwości ciała, ale na pewno wszyscy zajmujący się ezoteryką są o krok dalej w tej kwestii Azoth44 Tropiciel Posty: 30 Rejestracja: 2010-08-03, 12:48 Lokalizacja: Kraków Re: Widzenie Aury Post autor: Azoth44 » 2010-08-03, 20:14 Zakładając, że aura to rzeczywiście normalne światło. Może być to inny rodzaj światła albo wrażenie powstające w umyśle na skutek innych rzeczy. Zabobonne są tylko istoty inteligentne. H. Bergson tak Re: Widzenie Aury Post autor: tak » 2010-08-04, 01:42 Ekhm.. aura to NIE jest normalne światło. Zdecydowanie nie. To raczej projekcja umysłu. Gra wyobraźni. Aurę widzisz tak jak ten zabytkowy zielony telefon na korbkę, który może nawet zadzwonił w Twojej wyobraźni - ale możesz się nauczyć nakładać na siebie projekcję i rzeczywisty (na przykład) obraz. Możesz zupełnie celowo (albo i bezwiednie!) nałożyć halucynację na to co widzisz i widzieć "nieco" inaczej. AdamiX Nowa Krew Posty: 1 Rejestracja: 2010-12-13, 13:58 Lokalizacja: Kielce Re: Widzenie Aury Post autor: AdamiX » 2010-12-13, 14:43 Witam. Mam pewien problem odnoście Aur kolorów, mianowicie patrząc na np. Kolor Pomarańczowi (Dosłownie jak skórka pomarańcza, oświetlenie za moimi plecami, żarówka 80 W, tło kartki A3_oczywiście biała) widzę aurę koloru błękitnego a patrząc na kartonik koloru błękitnego, widzę aurę o barwię i tu ciężko określić róż wpadający w jasny czerwień i tu mam pytanie czy tak naprawdę nie widziałem tzw. aury tylko powidoki ? bo wiem że aury badanych przeze mnie kolorów nie pokrywają się z opisem innych ludzi, ale jest też pewien szkopuł, za każdym razem wpatruje się 4-5 sek tak Re: Widzenie Aury Post autor: tak » 2010-12-14, 02:40 ..mam takie wrażenie, że jeśli to jest wciąż tak samo, stale powtarzalne to można mieć dość mocną pewność, że w ten właśnie specyficzny sposób ktoś widzi określoną aurę, tutaj akurat aurę koloru.. ..bo istnieje pełna dowolność i chociaż pewne skojarzenia są bardzo uniwersalne i bardzo typowe dla większości to część jest NA SZCZĘŚCIE specyficzna, indywidualna dla każdego z nas.. Wir Nowa Krew Posty: 3 Rejestracja: 2011-01-02, 15:14 Lokalizacja: Gdańsk Re: Widzenie Aury Post autor: Wir » 2011-01-02, 16:43 Mam pytanie do tych którzy widza aurę w do jasnej ciasnej to zrobić ? Po pewnej medytacji zacząłem obserwować dziwną energie, w koronach drzew, przy których medytowałem , później poszukałem w necie i z tego co się dowiedziałem to była aura. Zobaczyć aurę człowieka , rośliny i czasem przedmiotu moge w okolo 5-15 sekund ale zawsze jest jak lekko przeźroczysta mgła. Darnok Senior forum Posty: 3337 Rejestracja: 2004-12-29, 11:25 Lokalizacja: Krynica-Zdrój Re: Widzenie Aury Post autor: Darnok » 2011-01-02, 18:09 To, co widzisz, to zmęczenie wzroku. Obraz "wypala" się w mózgu tak, jak na plazmie. Jak zamkniesz wtedy oczy, to taką aurę zobaczysz w negatywie. Ci, co widzą kolory po prostu oszukują, a jako dowód dla innych podają właśnie te powidła- "taaak, widzisz białe, a jak kupisz moją książkę za 99,99zł to będziesz widział kolorowo". Brak dowodu na nieistnienie nie sprawia że coś istnieje. Furiat Nowa Krew Posty: 4 Rejestracja: 2011-01-10, 00:04 Re: Widzenie Aury Post autor: Furiat » 2011-01-10, 00:09 Einstein powiedział kiedyś ,,wszechświat i ludzka głupota nie mają granic, ale co do tego pierwszego nie mam pewności'' idąc waszym tokiem myślenia Einstein był jasnowidzem i przewidział istnienie tej strony. Znałem kiedyś taką ,,ezoteryczkę'' i była zwykłą ćpunką więc nie dziwota, że widzicie aury, duchy i inne ghule. I hej HEJ! Gratuluję pomysłu na biznes. Trochę osób się już z was śmieje więc reklama waszej nic nie wartej osoby poskutkowała. tak Re: Widzenie Aury Post autor: tak » 2011-01-11, 18:03 Widzenie aury to oszustwo, tak. Masz absolutną rację. Idea nowego mechanizmu w głowie inżyniera, transformata LaPlace'a, calusieńka poezja, czy inne marzenia na jawie to też oszustwa. Takie same jak oszustwo widzenia aury -> bo powiedz mi, czy jadąc do.. tej osoby.. tramwajem i WYOBRAŻAJĄC sobie.. te miłe chwile.. które czekają Cię już za chwilę - nie oszukujesz się czasami? Bo przecież nie ma Cię jeszcze tam, nie ma Cię tam fizycznie, ale widzisz to wszystko doskonale.. słyszysz też.. i czujesz.. DOŚWIADCZASZ tego autentycznie.. ..pozwalasz więc wizji płynąć nadal w umyśle i nagle zdajesz sobie sprawę, że przecież widzisz też umysłem, nie tylko oczyma.. Zdarzyło Ci się kiedyś wyobrazić sobie cokolwiek? Jeśli tak, to umiesz też wyobrazić sobie aurę jak rysunek wodną farbką, na przeźroczystej folii i nałożyć go na fizyczną rzeczywistość tak, aby widzieć równocześnie i kolory z umysłu i obraz z oczu. Pytanie brzmi: czy chcesz nauczyć się widzieć też, w taki właśnie sposób.. ? Czy chcesz nauczyć się oszukiwać się, tak aby za pomocą prostego i automatycznego mechanizmu samooszustwa mieć prosty i szybki dostęp do treści dostępnych co prawda zmysłami, lecz ukrytych głęboko w natłoku nieistotnych informacji? Ostatnio zmieniony 2011-01-11, 18:22 przez tak, łącznie zmieniany 1 raz. Darnok Senior forum Posty: 3337 Rejestracja: 2004-12-29, 11:25 Lokalizacja: Krynica-Zdrój Re: Widzenie Aury Post autor: Darnok » 2011-01-14, 23:00 Tak- nie karm trola. Brak dowodu na nieistnienie nie sprawia że coś istnieje. 25 Odpowiedzi 18936 Odsłony Ostatni post autor: Lord666 2009-07-08, 00:20 2 Odpowiedzi 2997 Odsłony Ostatni post autor: PRRIT 2008-05-02, 21:41 9 Odpowiedzi 5493 Odsłony Ostatni post autor: Vodnik 2008-12-03, 15:35 0 Odpowiedzi 3929 Odsłony Ostatni post autor: Mamba 2006-11-05, 22:31 11 Odpowiedzi 9581 Odsłony Ostatni post autor: asto 2013-07-30, 10:11 Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości Czy wahadełko jest niebezpieczne? Używanie wahadełka i sugerowanie się jego odpowiedziami to kwestia wiary, a nie popartej naukowo wiedzy. Jeśli używamy wahadełka okazjonalnie, a jego odpowiedzi nie traktujemy jako ostatecznej wyroczni, działanie wahadełka nie okaże się dla nas niebezpieczne. Może jednak takim się stać, kiedy od Skóra 66 Ja mam jasną zieloną, no prawie seledynową... Maeveen Post autor: Maeveen » 2005-06-12, 22:16 Oczywiscie że tak !!! Widzenie aury jest niesamowicie przydatne... Dzięki temu możemy zobaczyć czy jakaś osoba jest chora, ma jakies zmartwienia, problemy, no i widzac aury ,możemy zobaczyc energie czakr i określić czy nie ma w ich funkcjach żadnych zaburzeń. To naprawdę daje bardzo wiele mozliwości... Maeveen Post autor: Maeveen » 2005-06-12, 23:01 Tutaj znajdziesz "Trening widzenia aury" Niestety nie próbowałam, więc nie mogę się wypowiedzieć co do jego skuteczności, ale jeśli Ty masz zamiar to sprawdzić , to potem koniecznie podziel się wrazeniami Kura Bardzo wtajemniczony Posty: 356 Rejestracja: 2005-05-01, 21:16 Post autor: Kura » 2005-06-12, 23:25 Ja od jakiegos czasu probuje dostrzec aure, ale jak na razie, wyczowam tylko energie pomiedzy skierowanymi do siebie dlonmi, a jesli chodzi o jej dostrzeganie, to udaje mi się tylko czasami dostrzec najsilniejsza aure (fizyczna...? nie pamietam jak ona się nazywa)ale bez kolorow. tylko jako promien swiatla, albo "zawirowania" powietrza. sa dwie metody widzenia aury. twierdza, ze to naturalan zdolnosc oka, ale nieuzywana zanika. dlatego widzenie aury, polega na cwiczeniach z kolorami i poprawiani zdolnosci koncentracji. zeby zdolnosci te zostaly znowu uaktywnione. twierdza, ze widzenie aury, to sprawa zdolnosci jasnowidzenia. ja probowala z pierwsza metoda, ale skutki sa... takie jak opisalam powyzej (wg. mnie mizerne) dlatego postanowilam popracowac tez nad metoda nr 2. za zdolnosci jasnowidzenia, medytacji, oobe itp. odpowiada czakra trzeciego oka. probuje ja uaktywnic. i tu z koleji moje pytanie... czy znacie jakies sposoby na uaktywnienie szostej czakry, tzw. czakty trzeciego oka? Maeveen Post autor: Maeveen » 2005-06-12, 23:39 ja myśle, że z każdą czakrą jest tak samo... Spróbuj w stanie głębokiej medytacji zwizualizować sobie mentalne ręce , którymi otwierasz tę czakrę , czujesz jej ebergię i potem ją zamykasz.... To są takie najprostsze sposoby... Ale są też bardziej skuteczne, jak na przykład Kundalini, z tym ze co do kundalini, opinie są podzielone,... niektorzy twierdzą ,ze jeste to bardzo niebezpieczne, dla niedoswiadczonych, gdyz uwalnia naprawde ogromny przeplyw energii... ale jednak większośc ludzi twierdzi ze jest to calkowicie bezpieczne i mozliwe dla kazdeg, a przy tym bardzo skuteczne... ja zamierzam w wakacje duzo praktykowac Kura Bardzo wtajemniczony Posty: 356 Rejestracja: 2005-05-01, 21:16 Post autor: Kura » 2005-06-12, 23:53 Ja jak na razie probowalam wprowadzic się w stan mozliwie jak naglebszej relaksacji (bo z medytacja u mnei ostatnio krucho) i wizualizowalam sobie kolor indygo (energie w tym kolorze), na miejscu 6-tej czakty. zwykle czuje w tedy mrowienie, a ostatnio doznalam takiego smiesznego (smieszna jak smieszne, na poczatku nei wiedzialam co się dzieje i najadlam się nieco strachu... )uczucia, ze cos/ktos dmucha mi chlodnym powietrzem na czolo. tylko jak na razie nie widze zadnych efektow moich cwiczen. ale poszukam i skozystam z zaproponowanych przez Ciebie metod. dziekuje. Maeveen Post autor: Maeveen » 2005-06-13, 00:13 Nie ma za co Życzę powodzenia Kura Bardzo wtajemniczony Posty: 356 Rejestracja: 2005-05-01, 21:16 Post autor: Kura » 2005-06-13, 09:36 Dzisiaj sobie kulturalnie wstalam... zjadlam sniadanko itd. itd. a pozniej usiadlam sobie spokojnie i zaczelam wizualizowac sobie czakry, kazda po koleji i probowalam oczyszczac i doladowywac kazda z nich. pozniej wizualizowalam sobie, jak energia z moich czakr laczy się, rozszerza, a poznie zamyka wielkim energetycznym jajej w okol mojej postaci. ta energia miala tez wlasciwosci ochronne, obrobronne (co tez sobie zwizualizowalam). po pewnym czasie, (rece mialm polozone na kolanach spodami do gory) poczolam swoja aure (energie) wlasnie na dloniach. kiedy stwierdzilam, ze na dzisiaj "juz koniec", otworzylam oczy i przeciagnelam się. kiedy dlanie wedrowaly w zdluz tulowia, poczolam ja . czolam swoja aure. byla ciepla, stawiala lekki opor, ale byla gladka i przyjemna w dotyku. wiem, ze to nie to samo, co widzenie aury, ale na dobry poczatek... zawsze to cos Skóra 66 Post autor: Skóra 66 » 2005-06-13, 13:30 Dobre ćwiczenie na widzenie aury można zastosować na płomienu świecy. Wystarczy wpatrywać się w płomień będąc zrelaksowanym. Nikektótym to wychodzi za pierwszym razem, inni muszą ćwiczyć tydzień, a jeszcze innym wogóle się nie udaje, ale myślę, że takich osób na futharku nie ma. Są to ludzie, którzy są kompletnymi ignorantami i którzy będą się wpatrywać w płomień świecy, żeby udowodnić sobie, że coś takiego nie istnieje. No a wracając do tego płomienia...zazwyczaj aura wokół niego objawia się jasnym obłokiem, który na początku jest mało dostrzegalny, a póżniej jak się bardziej skoncentrujemy, można dostrzec pełny kolor. Ja np. wokół płomienia widzę aurę pomarańczową. No cóż...życzę udanych ćwiczeń :D Kura Bardzo wtajemniczony Posty: 356 Rejestracja: 2005-05-01, 21:16 Post autor: Kura » 2005-06-13, 15:37 Ja tez cos takiego widze. ale aury(np. w okol swoich rak) ni chuja dostrzec nie potrafie Fenikt Administrator Posty: 544 Rejestracja: 2005-04-11, 23:19 Lokalizacja: Kraków Post autor: Fenikt » 2005-06-13, 17:29 Z ta swieca to moze byc zwykle zluzenie optyczne nie takie rzeczy się widzialo znalazlem w necie taki dziwny obrazek a jak się w niego dlugo wpatrywales i pozniej zamknales oczy to widziales obrazek jezusa :D:D Uwodzicielska potęga słowa... Kura Bardzo wtajemniczony Posty: 356 Rejestracja: 2005-05-01, 21:16 Post autor: Kura » 2005-06-13, 18:07 Fenikt, ja tez widzialam ten obrazek. mam tez (ok. mialam przed format c... ) mnustwo obrazkow, ktore byly statyczne, ale tak zrobione, ze wygladaly, na ruchome. wszystko fajnie i ladnie, ale aury jak nie bylo, tak nie ma... znaczy juz ja czuje i wiem, ze jest. chodzi tylko o to, ze jej nie widze. ale tak sobi emysle, ze przyszedl najwyzszy czas na pewien uroczy rycik na "zobaczenie zeczy niedostrzegalnych", czy cos w ten desen. tylko jeszcze tylko kilka dni do pelni... Skóra 66 Post autor: Skóra 66 » 2005-06-13, 18:52 znalazlem w necie taki dziwny obrazek a jak się w niego dlugo wpatrywales i pozniej zamknales oczy to widziales obrazek jezusa Fenikt, daj mi linka do tej strony 8) Kura Bardzo wtajemniczony Posty: 356 Rejestracja: 2005-05-01, 21:16 Post autor: Kura » 2005-06-13, 20:50 Villemo pisze:z tą aurą to naprawde proste Kurko, troche cierpliwości, wiem.... ech! cierpliwosci! cierpliwosci! bede sielna! i wytrzymam! Villemo pisze:eee jak to jest z tymi aurami, jakieś eteryczne, fizyczne...musze poszukać... a moze ktoś wie? spotkalam się z kilkoma teoriami (nazwami). a o to jedna z nich: (od powloki najblizszej cialu fiizycznymu) 1. sfera astralna 2. sfera mentalna 3. sfera buddyczna 4. sfera atomiczna 5. sfera monadyczna 6. sfera boska no i oczywiscie, najlatwiej zobaczyc pierwsz 2-3. natomiast pozostale, moga ujrzec tylko wybitni, przy czym sfera 6 jest praktycznie niewykrywalna. Kura Bardzo wtajemniczony Posty: 356 Rejestracja: 2005-05-01, 21:16 Post autor: Kura » 2005-06-13, 21:32 Villemo, ja to tylko przepisalam. wiesz, zenie jestem zadnym autorytetem w tej kwestji... informacje byly z ksiazki "Auta - czyli pole energetyczne czlowieka" Ted'a Anderws'a. ale mam jeszcze inna ksiazke... tylko nie wiem jaka to strona, ale jest taka... focus7costacostam... i na tej stronce sa ksiazki do sciagniecia (glownie ezoteryczne) jak jeszcze jej nie znasz, to poszukam. gdzies powinnam miec ten adres... 2 Odpowiedzi 2997 Odsłony Ostatni post autor: PRRIT 2008-05-02, 21:41 9 Odpowiedzi 5493 Odsłony Ostatni post autor: Vodnik 2008-12-03, 15:35 0 Odpowiedzi 3929 Odsłony Ostatni post autor: Mamba 2006-11-05, 22:31 11 Odpowiedzi 9581 Odsłony Ostatni post autor: asto 2013-07-30, 10:11 Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości Widzenie aury. Niezależnie od tego, czy próbujesz wykryć i zinterpretować swoją własną aurę, czy też wyczuć aurę u kogoś innego, ważne jest, aby na początku znaleźć się we właściwym nastroju. Gdy Samodzielne oczyszczanie aury - podstawowe metody Codziennie myjemy ząbki i ciało. Rzadko o tym zapominamy, a gdy tak się zdarzy, to po prostu czujemy się brudni i zaniedbani. Widzimy to, a nawet możemy poczuć zapach. Więc jest to dość proste. Jednak nie każdy wie, że coś nadal mamy brudnego. Chodzi o naszą aurę. Otacza nas ona dosłownie przez cały czas, przez co może się trochę ,,pobrudzić". Kłótnie, choroby czy też wampiry energetyczne powodują, że aura po prostu wymaga oczyszczenia. Wiedzieli o tym już nasi przodkowie, a z czasem niestety zapomniano o tym. Jest to duży błąd. Tak samo jak nasze ciało fizyczne, tak też ciało energetyczne (duchowe) regularnie trzeba oczyszczać. Niektóre rytuały oczyszczania można wprowadzić nawet do codziennego stosowania. Oczyszczanie auty powinno być wkonywane regularnie, ze względu na to, że codziennie mamy kontakt z czymś co nas zanieczyszcza. Przebywamy z innymi ludźmi, ich aury przenikają w naszą, zbieramy negatywne myśli i emocje. Nasze aury w ten sposób robią się jak wysypiska śmieci. A taki obrazek nie jest już przyjemny. Najlepiej, kiedy decydujemy się na oczyszczanie energetyczne u doświadczonego ezoteryka. Podstawowe metody jednak możemy wprowadzić w życie sami. Nieoczyszczana aura może spowodować, że przepływająca przez nas energia będzie się blokować. Dodatkowo, przez inne kanały energetyczne, będzie coraz częściej przepływała negatywna energia. Co to oznacza dla nas? Częściej chorujemy, źle się czujemy, nic nam się nie chce. Mamy zły nastrój i kłócimy się ze wszystkimi. Nie tylko czujemy się zmęczeni na ciele, ale też na duchu. Egzystujemy, a nie żyjemy. Każdy dzień przychodzi nam z trudnością. Brakuje nam siły, aby cokolwiek z tym zrobić. Dopada nas chandra, zapadamy na depresję lub nerwicę. To już są poważne symptomy, wskazujące na mocne zanieczyszczenie aury. Tych mniejszych często nie zauważamy lub winę za nie zrzucamy na pogodę, czy panujące przeziębienia. Jeżeli właśnie zauważyłeś, że masz oznaki ,,ubrudzonej" aury to, aby przeciwstawić się jej wystarczy kilka prostych sposobów. Są to sposoby na domowe, proste, samodzielne oczyszczenie aury. Nie wymagają one zbyt dużo wysiłku i umiejętności. Być może kilka z nich stosujesz już od jakiegoś czasu nie wiedząc, że pomagają także na oczyszczenie aury. Istnieje kilka nietrudnych metod na oczyszczenie aury. Jednak chyba najczęściej stosowanym materiałem do tego celu jest sól. Sól ma właściwości ochronne, ale także oczyszczające. Można ją wysypać w kątach mieszkania, a także użyć jako lampę lub świeczniki solne. Używanie ich sprawia, że mieszkanie jest oczyszczone i pełne harmonii. Sól neutralizuje także jony dodatnie, a przez to poprawia nastrój i leczy niektóre choroby, na przykład tarczycy. Przy okazji pozytywnie wpływa także na drogi oddechowe. Za pomocą jednego urządzenia można zadziałać na wielu płaszczyznach. Sól można też stosować bezpośrednio, aby oczyścić swoje ciało duchowe. Jeżeli masz wannę, to do kąpieli wsyp kilka garści soli kamiennej. Zanurz ciało i poczuj jak sól Cię oczyszcza. Pamiętaj jednak, żeby nie mieć żadnych ran na ciele - mogą Cię piec od soli. Jeżeli nie masz wanny albo nie lubisz solnych kąpieli, to możesz z soli zrobić peeling na ciało - przy okazji pozbędziesz się zrogowaciałego naskórka i Twoja skóra będzie promiennie wyglądać. Możesz również rozejrzeć się czy w Twojej okolicy nie ma grot solnych - miejsca takie umożliwiają przebywanie z dużą ilością soli, bawienie się nią, wdychanie jej. Często jest to połączone z seansem uspokajającym. Do oczyszczania aury można także wykorzystać świece w kolorze białym. Zrelaksuj się i usiądź. Zapal świecę. Powtarzaj na głos ,,niech ten płomień oczyści mnie i moje otoczenie". Myśl o tym, wyobrażaj sobie, że to jasne światło oczyszcza właśnie Twoją aurę, a także wszystko co jest w Twoim otoczeniu. Pozwól się wypalić świecy do samego końca. Jej resztki zakop w ziemi. Innym sposobem jest okadzanie. Najlepsza w tym wypadku jest szałwia biała, którą można kupić w sklepach zielarskich. Oczyszcza ona i pomieszczenia i ludzi. Rozpal ją w naczyniu - takim, żeby nic nie podpalić. I przejdź się tak po domu. Pozwól, aby dym dotarł do wszystkich zakamarków. Następnie zgaś ją i wywietrz pomieszczenia. Pójdź też szybko pod prysznic (nie kąpiel!). Spłucz pod bieżącą wodą wszystkie zanieczyszczenia i blokady energetyczne. Aurę możemy oczyszczać także przy codziennym myciu. Nie chodzi tu tylko o mycie całego ciała, ale nawet zwykłe mycie rąk. Wystarczy, że podczas tej czynności będziesz myśleć o swojej intencji. Myśl o tym, że właśnie ta czynność ma oczyścić Twoją aurę ze wszystkich negatywnych energii. Wyobrażaj sobie jak wszystko co złe ucieka razem z wodą. Oczyszczanie aury jest jak każda inna pielęgnacja. Jest o tyle trudniejsza, że niekiedy ciężko jest zauważyć, że się ubrudziła (brudne ręce o wiele łatwiej zauważyć). Oczyszczając aurę regularnie możemy zniwelować wszystkie negatywne jej skutki i żyć przyjemniej. A przecież nie zabierze to zbyt dużo czasu. Kiedy czujesz, że nie radzisz sobie z samodzielnym oczyszczeniem, nie przynosi ono skutku, to zadzwoń lub napisz do jednego z naszych Ekspertów. Uzyskasz fachową poradę i pomoc.
Widzenie aury przez wielu ludzi (poza ludźmi którzy w ogóle uważają, że to niemożliwe (sic!)) uważane jest jeszcze często za coś trudnego i nienaturalnego. Można się spierać, czy jest to zasługa ezoteryków, którzy często z uporem maniaka komplikowali i utrudniali dostęp do tej wiedzy, czy pewnej, dość popularnej organizacji
07/01/2022 Mroczki przed oczamiCzym są mroczki przed oczami?Mianem mroczków przed oczami, zwanych również mętami lub muszkami, określa się fenomeny wzrokowe pod postacią niewielkich kropek pojawiających się w polu widzenia. Zauważalne są szczególnie w sytuacji patrzenia na jasną powierzchnię jak na przykład biała ściana lub także gdy patrzymy w stronę źródła światła, na przykład na słoneczne niebo lub świecącą lampę. Niejednokrotnie może im towarzyszyć pojawianie się specyficznych cieni w polu przed oczami potrafią być mocno uciążliwą przypadłością, mimo że same w sobie zazwyczaj nie są klasyfikowane jako zaburzenie wzroku. Nie powinny być jednakże ignorowane, ponieważ mogą być objawem świadczącym o poważniejszym problemie, który może mieć charakter zarówno okulistyczny jak i też w przypadku zauważenia u siebie mroczków przed oczami, a zwłaszcza w sytuacji, gdy obserwowana jest tendencja do nasilania objawów, wskazany jest kontakt z lekarzem są przyczyny powstawania mroczków przed oczami?Przyczyn powstawania mroczków przed oczami jest wiele i mogą mieć one charakter pierwotny wynikający z pewnych procesów fizjologicznych zachodzących w organizmie, jak i wtórny, gdy są objawem różnych schorzeń zarówno okulistycznych jak i przed oczami o charakterze pierwotnym są efektem przemian w organizmie związanych z procesami starzenia się. Kluczową strukturą anatomiczną oka dla tego procesu jest ciało szkliste wypełniające tylną część gałki ocznej. Jest to struktura w formie żelowej, zawierająca gęstą i bogatą sieć włókien z wiekiem, ciało szkliste wraz z włóknami kolagenowymi ulega obkurczaniu i złuszczaniu. W rezultacie drobiny kolagenu gromadzą się w ciele szklistym, czego efektem jest zaburzenie w równomierności ilości światła docierającego do siatkówki. Objawem wyżej opisanego procesu jest pojawianie się mroczków przed prawda proces ten może zachodzić już w każdym wieku, ale jego efekty są widoczne zazwyczaj między 50, a 75 rokiem życia. Szczególnie predysponującym do wystąpienia mroczków przed oczami czynnikiem jest krótkowzroczność oraz stan po operacji przed oczami o charakterze wtórnym, jak już wcześniej wspomniano, mogą być wynikiem schorzeń zarówno okulistycznych jak i nieokulistycznych. Do przykładowych stanów okulistycznych mogących skutkować wystąpieniem mroczków są stany po operacjach okulistycznych, urazy oka, obecność ciała obcego w oku, retinopatia cukrzycowa, odwarstwienie siatkówki, rozerwanie siatkówki, stan zapalny siatkówki, odwarstwienie ciała szklistego, krwawienia doszklistkowe oraz wiele przyczyny nieokulistyczne mroczków przed oczami to między innymi niedokrwistość zwana popularnie anemią z niedoboru żelaza, który może być bezpośrednią przyczyną pojawienia się tego objawu. Jeżeli mroczkom towarzyszą rozbłyski światła oraz tajemnicze wzory pojawiające się w polu widzenia, a do tego pojawiają się nagle, mogą być elementem tak zwanej aury to dość niebezpieczne, ponieważ może występować w nieoczekiwanych sytuacjach, na przykład podczas jazdy samochodem, co może w skrajnych przypadkach doprowadzić do wypadku. Objaw ten może również pojawiać się podczas tak zwanej hipotonii ortostatycznej, związanej z chwilowym, nagłym spadkiem ciśnienia tętniczego krwi podczas gwałtownej również pojawiać się w ciąży. Najgroźniejszym schorzeniem mogącym objawiać się obecnością mroczków przed oczami są guzy zarówno wewnątrzgałkowe jak i zewnątrzgałkowe powodujące ucisk na nerw więc wynika z powyższych informacji, pojawienie się mroczków przed oczami zawsze powinno być bodźcem do konsultacji z lekarzem, celem wykluczenia groźnego schorzenia, którego mogą być się objawiają mroczki przed oczami?Mroczki przed oczami zazwyczaj mają charakter czarnych lub szarych kropek, linii, kręgów lub pajęczyn pojawiających się przed oczami. Podążają one zgodnie z ruchem gałek ocznych. Podczas próby skupienia na nich uwagi zdają się oddalać. Zazwyczaj najbardziej uciążliwe są w sytuacji, gdy pojawiają się po raz pierwszy i jeśli nie ulegają nasileniu, człowiek bardzo szybko się do nich przyzwyczaja i przestaje zwracać na nie jeśli ulegają one nasileniu zazwyczaj świadczy to o poważniejszym problemie i wymaga jak najszybszej konsultacji z się leczy mroczki przed oczami?Leczenie mroczków przed oczami jest zależne od stopnia ich nasilenia oraz przyczyny. W przypadku łagodnej, mało nasilonej postaci, leczenie zazwyczaj nie jest konieczne. Gdy objaw jest mocno uciążliwy, często wystarczające jest poruszenie oczami, co powoduje zmianę układu płynu w gałkach ocznych i często przynosi zadowalający sytuacji, gdy obserwujemy duże nasilenie i zagęszczenie mroczków przed oczami może być konieczne leczenie operacyjne. Ponadto, w sytuacji gdy zdiagnozowano schorzenie mogące być przyczyną wystąpienia mroczków, konieczne jest leczenie choroby są mroczki przed oczami?Jakie są przyczyny powstawania mroczków przed oczami?Jak się objawiają mroczki przed oczami?Jak się leczy mroczki przed oczami? Część 1. AURA jest subtelną otoczką wokół ludzi, zwierząt, minerałów i przedmiotów, składającą się z energii i rozrzedzonej materii. Przyjmuje się, że zjawisko AURY jest sumą subtelnych emanacji wypływających z bardziej zagęszczonych form zwanych ciałami subtelnymi, które wypełniają ciało fizyczne. Około 99% materii
Jak nauczyć się dostrzegać i odczytywać aurę Nowości 5-03-2013 aura, Seria dla początkujących (Brak ocen)Loading... Czy zdarzyło Ci się kiedyś dostrzec kolorową poświatę blisko swojego ciała lub wokół innej osoby? Prawdopodobnie dostrzegłeś wówczas aurę. Aura to świetlista otoczka wokół ciała każdego człowieka. Obserwując wygląd i kolor aury, możemy odczytać wiele informacji. Co widać w aurze i jak posiąść umiejętność jej widzenia, dowiesz się z nowej książki z Serii dla początkujących: „Odczytywanie aury dla początkujących” Richarda Webstera. Dzięki temu poradnikowi bez problemu nauczysz się dostrzegać aurę oraz: – dowiesz się jak wyczuwać jej energię, i jak widzieć jej kolory, – będziesz cieszyć się lepszym zdrowiem, – nauczysz się stymulować swoje czakry, – zaczniesz wyczuwać wokół siebie ludzi z dobrymi intencjami wobec Ciebie oraz tzw. wampiry energetyczne, – poprawisz swoje relacje z bliskimi. Energia aury jest odbiciem naszej osobowości, stylu życia, naszych myśli i emocji. Analizując jej wygląd i kolor, możemy poznać chwilowy nastrój, charakter, pragnienia czy aktualny stan zdrowia danej osoby. Dzięki opanowaniu umiejętności widzenia aury, życie nabierze znacznie więcej barw i zauważysz powiązania, których istnienia nigdy byś nie podejrzewał. Spróbuj samodzielnie dostrzec aurę – kilka pomocnych metod znajdziesz w darmowym fragmencie książki „Odczytywanie aury dla początkujących” zamieszczonym w jej opisie. Dostrzegają ją również osoby, które dotychczas zaprzeczały wierze w jej istnienie :) O Autorze
. 46 192 173 119 70 381 298 340

czy widzenie aury jest niebezpieczne