Wadą tej metody jest konieczność przestrzegania rygoru przyjmowania tabletek. Z najnowszych badań Korvera (2005 rok) wynika, iż okresem bezpiecznym, tzw. marginesem czasu, jest 12 godzin. Jeśli zapomni się przyjąć tabletki, można, bez konsekwencji dla efektu antykoncepcyjnego, przyjąć ją w ciągu 12 godzin. Mam nadzieję, że choć
fot. Adobe Stock Poród składa się z trzech etapów. Warto się odpowiednio przygotować do każdego z nich, by złagodzić ból i pomóc dziecku pojawić się na świecie. Każda kobieta powinna również wiedzieć, jakie komplikacje mogą mieć miejsce i czy rodząca ma wpływ na przebieg takiego skomplikowanego porodu. Nie można odpowiedzieć jednoznacznie, jak wygląda poród, bo każdy przypadek jest inny, ale u każdej kobiety wygląda to podobnie. Nie ma też reguły na to, ile trwa przychodzenie dziecka na świat. Może to być kilka godzin albo nawet ponad dwadzieścia. Spis treści: Fazy porodu Co zrobić, by złagodzić ból podczas porodu? Jak wygląda poród, gdy nie wszystko idzie zgodnie z planem? Dlaczego poród boli? Fazy porodu Możesz wiele zrobić, by było to, mimo bólu, piękne przeżycie. Przede wszystkim powinnaś jak najwięcej na ten temat wiedzieć. Dzięki temu będziesz umiała sobie pomóc. I etap – rozwieranie szyjki macicy Faza wczesna (utajona) - skurcze są rzadkie i niezbyt bolesne Może się zdarzyć, że zaczną się w nocy i je prześpisz – to dobrze. Pod koniec tej fazy rozwarcie szyjki macicy dochodzi do 3–4 centymetrów, co może zająć kilka godzin. Faza aktywna - trwa 2–3,5 godziny. Szyjka macicy rozwiera się do 7 centymetrów. Jest ci coraz trudniej – skurcze są częstsze i dłuższe, a przerwy między nimi – krótsze. Występują co 3–4 minuty i trwają 40–60 sekund. Każdy ma okres największej siły, tzw. szczyt. Pamiętaj, by prawidłowo oddychać – dzięki temu będzie ci łatwiej, a dziecko będzie lepiej dotlenione. Możesz przyjmować dowolne pozycje, np. spacerować. Faza przejściowa - szyjka rozwiera się do 10 centymetrów (osiąga tzw. pełne rozwarcie). Coraz częstszym skurczom mogą towarzyszyć inne dolegliwości: nudności, wymioty, biegunka. Siła skurczów jeszcze wzrasta. Trwają 60–90 sekund i następują co 2–3 minuty. Niemal cały czas są równie silne. Możesz mieć wręcz wrażenie, że nie ma między nimi przerw. Kiedy rozwarcie wynosi 7–8 centymetrów, przychodzi kryzys. Może ci się zdawać, że nie dasz rady. Będziesz chciała krzyczeć na partnera albo natychmiast wracać do domu. To normalne! Gdy ten krytyczny moment nastąpi, do finału już blisko. W końcu poczujesz, że skurcze słabną – to zbliża się faza parcia. II etap – parcie Ten okres trwa od 15 minut do 2 godzin. Gdy rozwarcie będzie pełne (i wyniesie 10 centymetrów), poczujesz się tak, jakbyś bardzo chciała się wypróżnić. Zaskoczy cię silna potrzeba parcia, ale postaraj się nie robić tego za wcześnie – położna podpowie ci, kiedy zacząć przeć i tobą pokieruje. Gdy wyjdzie główka maleństwa, dalej będzie już „z górki”. Reszta ciałka powinna pojawić się w ciągu jednego, najwyżej dwóch skurczów partych. III etap – urodzenie łożyska To najkrótszy okres porodu. Dziecko jest już przecież z tobą! Musisz jeszcze tylko urodzić łożysko. Czujesz parcie, ale nie jest ono zbyt dotkliwe. Potrwa to kilkanaście do 30 minut. Co zrobić, by złagodzić ból podczas porodu? Nawet gdy będzie ci się wydawało, że skurcze nie mają końca, a przerw między nimi prawie nie ma, możesz sporo zrobić, by bolało mniej. Zmieniaj pozycje – pomaga chodzenie, kucanie, klęczenie. Kołysz biodrami, usiądź na piłce. Dobrze oddychaj – tzn. torem przeponowym – tak, by unosił się brzuch, a nie klatka piersiowa. Szybciej oddychaj w czasie skurczu, wolniej i głębiej – pomiędzy skurczami. Weź kąpiel lub prysznic – strumieniem wody polewaj bolesne okolice albo zanurz się w ciepłej wodzie w wannie. Włącz muzykę – to działa relaksująco, możesz kołysać się w jej rytm. Słuchaj instynktu – wiesz najlepiej, co cię ukoi. Rób to, co natura ci podpowiada. Jeśli chcesz np. skulić się w sobie, otul się kocem i poproś położną o przygaszenie światła. Poproś o znieczulenie – to kosztuje i najlepiej umówić się na to przed porodem. Ból się zmniejszy, ale będziesz czuła skurcze i świadomie uczestniczyła w porodzie Jak wygląda poród, gdy nie wszystko idzie zgodnie z planem? Czasem dochodzi do pewnych komplikacji. Nie są bardzo częste, ale lepiej wiedzieć, co może się wydarzyć. Jak wtedy wygląda poród? Brak postępu porodu Kiedy rozwarcie szyjki macicy nie będzie postępować, dostaniesz oksytocynę – hormon uwalniany przez organizm w czasie porodu. Czasem trzeba jej dołożyć, co zmusi macicę do skurczów, a szyjka zacznie się rozwierać. Gdy to nie pomoże, lekarz może zdecydować o cięciu cesarskim. Niedotlenienie dziecka Dochodzi do niego, gdy odklei się łożysko (następuje wtedy silne krwawienie) lub gdy dziecko jest okręcone pępowiną. Akcja serca malucha jest monitorowana – gdy są nieprawidłowości, lekarz przyspiesza poród lub wykonuje cięcie cesarskie. Poród zabiegowy Przeprowadza się go przy użyciu próżniociągu lub kleszczy. Dziś stosuje się je rzadko, tylko gdy zagrożenie nastąpi w chwili, kiedy główka dziecka jest w kanale rodnym i za późno na cesarkę. Przebicie pęcherza płodowego To zabieg bezbolesny, stosuje się go w sytuacji, gdy przed wyparciem dziecka pęcherz jeszcze nie pękł. Zwykle lekarze czekają, aż dojdzie do samoistnego pęknięcia. Dlaczego poród boli? Porodowe odczucia bólowe związane są z rozciąganiem mięśni podczas wychodzenia dziecka na świat. Wtedy rozwiera się szyjka macicy i tkanki krocza. Niedokrwiona macica intensywnie się kurczy. Dziecko główką uciska też nerwy w okolicy kręgosłupa, stąd bóle pleców. Ból jednak nie jest tylko przykrą dolegliwością – pomaga kobiecie urodzić dziecko. Jego natężenie i rodzaj to ważna informacja, na jakim etapie jest poród. Zmusza do szukania pozycji, która przyniesie ulgę i przyspieszy pojawienie się malucha na świecie. Konsultacja: dr n. med. Tomasz Bielanów, ginekolog położnik ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w Specjalistycznym Szpitalu im. A. Falkiewicza we Wrocławiu Chciałybyśmy, byś czuła się komfortowo i kobieco! Poród tuż, tuż? Zainwestuj w kolorową koszulę poporodową!
Jak naprawdę wygląda brzuch po porodzie? Doskonale wiedzą to mamy, które urodziły dziecko. Te kobiety w ogóle nie były zdziwione wyglądem Meghan Markle, która dwa dni po narodzinach pierwszego dziecka pokazała się oficjalnie prezentując swojego synka.
O tym, czy poród boli i jak bardzo, młode mamy mogą opowiadać naprawdę długo. Z kolei kobiety oczekujące na dziecko nie raz i nie dwa w trakcie ciąży zastanawiają się, do czego można porównać ból podczas porodu? Na temat tego, jak boli poród naturalny wśród mam krążą niemal mity. A jak jest naprawdę? Czy musi boleć i dlaczego? Najważniejsze w poniższym artykule: To, czy poród boli zależy od organizmu rodzącej i jej progu bólu, a także pojawiających się (lub nie) komplikacji i wielu innych czynników. Jak boli poród? W pierwszej fazie podobnie do miesiączki. Następnie pojawia się uczucie parcia, a na koniec wrażenie rozciągania się okolicy krocza. Podczas porodu warto łączyć ze sobą farmakologiczne i naturalne sposoby radzenia sobie z bólem. Czy poród boli? Wiele z nas obawia się rozwiązania ze względu na to, jak poród boli. Przyczyną bóli porodowych są skurcze macicy, które pomagają maluszkowi przebrnąć przed drogi rodne, ale też przy okazji uciskają nerwy zlokalizowane w okolicy dolnego odcinka kręgosłupa piersiowego i górnego odcinka kręgosłupa lędźwiowego matki. Główka dziecka może również napierać na kręgosłup i powodować ból w okolicach krzyża. Za to w ostatniej części porodu, kiedy dziecko wydostaje się na zewnątrz, możemy odczuć rozciągnięcie, a nawet pęknięcie krocza. Skurcze, które są jednym z głównych źródeł bólu przy porodzie, występują co 10 minut, a pod koniec porodu co około 3 minuty. Skurcze porodowe można przyrównać do fal: na początku równomiernie narastają, by w końcu osiągnąć swój szczyt (wtedy kobieta odczuwa ból najsilniej), a na końcu fala opada, a skurcz mija. Skurcze nadchodzą i odchodzą aż do momentu pełnego rozwarcia. Pomiędzy falami skurczów, kobieta ma chwilę na złapanie oddechu i rozluźnienie mięśni. Dużo jednak zależy od naszego podejścia, odpowiedniej techniki oddychania i, co bardzo ważne, rozluźnienia umysłu oraz ciała. Wiele kobiet podczas skurczu napina wszystkie mięśnie i kuli się w sobie, przez co ból się potęguje. Podczas gdy mama odczuwa skurcze, dla dziecka również nie są one obojętne. Każdy kolejny skurcz macicy “popycha” maluszka, który poprzez nacisk swojej główki pogłębia rozwarcie. W trakcie skurczu, kurczy się też łożysko, co oznacza, że dziecko otrzymuje mniej tlenu. Oczywiście jest to zjawisko zupełnie naturalne i przy prawidłowo przebiegającym porodzie nie stanowi ono żadnego zagrożenia dla dziecka. Niemniej ważne jest, by przyszła mama prawidłowo oddychała w trakcie skurczu, ponieważ ma to wpływ na dotlenienie dziecka. Podczas wdechu rozszerza się przepona wspomagając kurczącą się macicę. Dobrze by było, by rodząca skoncentrowała swoje myśli na dziecku i zadaniu, które ma do wykonania zamiast na tym, czy poród boli. To pomoże jej łatwiej przejść przez kolejne skurcze. Zobacz: Co czuje dziecko podczas porodu?Wyprawka dla noworodka – pieluszki dla niemowlaka Jak boli poród naturalny? Przyszłe mamy na forach internetowych zastanawiają się, do czego można porównać ból podczas porodu. Prawda jest taka, że trudno znaleźć odpowiednie porównanie. Początkowo, przy pierwszych skurczach, kiedy kurcząca się macica uciska nerwy umiejscowione w dolnym odcinku piersiowym kręgosłupa i górnym odcinku lędźwiowym, ból porodowy przypomina bardzo silne bóle miesiączkowe i może pojawić się też w dole pleców. Jak boli poród naturalny w drugiej fazie? Wówczas kobieta odczuwa silną potrzebę parcia. W ostatniej fazie porodu przyszła mama ma uczucie rozciągania w okolicach krocza. Mimo że ból podczas porodu wraz z kolejnymi skurczami przybiera na sile, wiele kobiet opowiada, że pomiędzy falami skurczów zapadały w krótki sen. Dużo też zależy od naszego podejścia do samego porodu oraz techniki oddychania. Stres jest jednym z czynników, który powoduje, że ciało jeszcze bardziej się napina, a to wcale nie pomaga przy porodzie. Dodatkowo w sytuacjach, kiedy jesteśmy zdenerwowane, nasz organizm nie wydziela oksytocyny, hormonu, który naturalnie uśmierza ból i daje nam zastrzyk energii na dalszą część porodu. Obawy związane z rodzeniem, powodują również, że automatycznie idziemy na porodówkę z negatywnym nastawieniem i odczuwany ból wydaje nam się większy niż w rzeczywistości. Oczywiście łatwo powiedzieć “nie stresuj się porodem”. Zdecydowanie trudniej wprowadzić to w życie. Można jednak jeszcze w ciąży wyćwiczyć, a potem w trakcie porodu zastosować techniki relaksacyjne, które pozwolą uwolnić się od niepotrzebnego napięcia. Poród: czy boli? O tym, czy poród boli sporo pisały mamy na naszym forum. Jak wyglądały ich doświadczenia? Nie da się tego porównać do bólu innej części ciała (np. do bólu zęba). Chyba najbardziej przypomina to ból miesiączkowy tylko dużo dużo silniejszy i w miarę postępu porodu coraz częściej powracający… napiszę krótko: jest to ból, który da się przeżyć i z chwilą urodzenia się dzidziusia mija… potwierdzam, że jest to ból inny od wszystkich i najbardziej przypominający ból miesiączkowy tyle ,że nasilony (…)przede wszystkim nie bądź nastawiona psychicznie na jakiś koszmar potraktuj to jako wydarzenie życiowe i które jest krótkie i trochę bolesne. A jeśli chodzi o ból to każda z nas różnie reaguje na ból, ma inną budowę i inny organizm. skurcze są bolesne porównywalne bardziej ze skurczami łydki niż bólem skurcz trwa krótko może do 1 min ciężko powiedzieć bo kto wtedy patrzy na zegarek, ale skurcze mają charakter narastający czujesz że idzie skurcz i psychicznie go wytrzymujesz. Poźniej w drugim etapie nadchodzą skurcze parte są mniej bolesne i czujesz że w środku się coś rozwiera czujesz wychodzące dzidzi. (…) Najbardziej bolesne są skurcze rozwierające szyjkę macicy, gdy szyjka jest rozwarta nie ma już co boleć. Za to do parcia potrzeba o wiele więcej wysiłku i energii, a jeżeli pierwsza faza była bardzo wyczerpująca, to jest trudne. Mam wrażenie, ze to jest bardzo indywidualne odczucie. Zależy od odporności na ból, umiejętności relaksacji pomiędzy skurczami itp. Jak radzić sobie z bólem przy porodzie? Nie da się ukryć, że poród boli. Co więcej, ból podczas porodu stanowi informację o tym, jak czuje się zarówno rodząca, jak i dziecko oraz na jakim etapie jest poród. Jak to możliwe, że niektóre mamy wspominają to jak boli poród jako koszmar, a inne jako nieprzyjemny, ale dający się wytrzymać proces? Oprócz wspomnianego już stresu, który może spotęgować ból podczas porodu, istnieją inne aspekty, nad którymi warto popracować w czasie ciąży. Przede wszystkim na długo przed porodem warto nauczyć się odpowiednio oddychać (oddech przeponowy). Odpowiednie dotlenienie organizmu napełnia nas energią i wspomaga pracę mięśni. W nauce pomoże nam położna podczas zajęć w szkole rodzenia lub doula. Drugim bardzo ważnym aspektem jest ruch, który powinien towarzyszyć rodzącej podczas każdego skurczu. Chodzenie, kołysanie biodrami czy kołysanie się na piłce sprawiają, że zwiększa się napór główki dziecka na szyjkę macicy, a rozwarcie postępuje szybciej. Nie mniej istotny jest też relaks w przerwie pomiędzy skurczami. Warto wykorzystać ten moment na zebranie sił i odpoczynek. Pomiędzy skurczami nie należy więc skakać na piłce, ani wykonywać innych ruchów. Zamiast tego warto się odprężyć i pozwolić mięśniom odpocząć oraz przygotować się na kolejny wysiłek. Kiedy poczujemy, że stres coraz bardziej ogarnia nasze ciało, warto poprosić kogoś bliskiego, kto towarzyszy nam przy porodzie o delikatny masaż rozluźniający. W początkowej fazie porodu, kiedy jeszcze skurcze pojawiają się co 10 minut, można posłuchać muzyki. Potem zazwyczaj jesteśmy już bardzo rozproszone i nie skupiamy się na tego typu środkach relaksacyjnych. Farmakologiczne i naturalne sposoby radzenia sobie z bólem Najskuteczniejszym sposobem radzenia sobie z bólem porodowym jest zazwyczaj łączenie naturalnych i farmakologicznych metod walki z bólem. Żadna z nich nie jest idealna, dlatego warto wykorzystać obie, dostosowując konkretne środki do progu bólu konkretnej rodzącej oraz przebiegu danego porodu. Wśród metod naturalnych należałoby wymienić: właściwe oddychanie podczas porodu łagodzi stres, rozluźnia mięśnie i pomaga rodzącej skoncentrować się na działaniu,świadomy ruch w pierwszej fazie porodu nie tylko przyspiesza rozwarcie, ale też odrywa uwagę rodzącej od odczuwania bólu,zmiana pozycji porodowych pomaga dziecku “wstawić się” główką do kanału rodnego, ale też sprawia, że rodząca zachowuje pewną kontrolę nad przebiegiem porodu i własnym ciałem. Nie ma wrażenia, że nic od niej nie zależy i musi się poddać bólowi i przebiegowi wydarzeń,ucisk na kości miednicy w miejscach, gdzie zlokalizowane są nerwy odpowiedzialne za odczuwanie bólu podczas porodu,kąpiel w ciepłej wodzie w okresie rozwierania szyjki macicy łagodzi ból i rozluźnia mięśnie,półmrok, który można sobie zapewnić dzięki małej lampce. Przy przygaszonym świetle wydziela się melatonina i oksytocyna – hormony, które wyciszają i uspokajają,czułość partnera i masowanie sutków również wspomagają wydzielanie się oksytocyny. Zanim przejdziemy do opisania farmakologicznych metod radzenia sobie z bólem porodowym, warto wspomnieć o metodzie pośredniej: TENS (elektrostymulacja podskórna). W miejscu unerwienia skurczu porodowego przykłada się elektrody, a rodząca otrzymuje pilota. Gdy w momencie skurczu naciśnie znajdujący się na pilocie guzik, poczuje przyjemne mrowienie wzdłuż pleców, która częściowo zrównoważy nieprzyjemne uczucia związane ze skurczami. Dużo bardziej znaną metodą stosowaną do łagodzenia bólów porodowych jest gaz rozweselający (Entonox). Jest to mieszkanka składająca się w 50% z podtlenku azotu, a w 50% z tlenu. Należy oddychać nim w momencie skurczu, a nie w przerwie pomiędzy skurczami. Jeśli poród przebiega prawidłowo, a skurcze mają odpowiednią intensywność możliwe jest też zastosowanie znieczulenia farmakologicznego. I tu należałoby wymienić: znieczulenie zewnątrzoponowe, które zgodnie z zarządzeniem NFZ jest bezpłatne i przysługuje każdej rodzącej na podpajęczynówkowe, powodujące całkowicie odwracalne przerwanie przewodnictwa nerwowego w danej okolicy ciała,Dolcontral, czyli domięśniowy zastrzyk z petydyny (pochodnej morfiny), który nie łagodzi bólu jak ww. znieczulenia, ale powoduje u rodzącej uczucie otumanienia i senność. Badania dowodzą, że poród o wiele lepiej wspominają kobiety, które wcześniej się do niego przygotowywały. Można udać się do szkoły rodzenia, porozmawiać z położną lub z innymi matkami. Wiedza i świadomość tego, co wydarzy się w każdej z faz porodu sprawiają, że czujemy się pewnie. Tym samym łatwiej nam się zmierzyć z bólem przy porodzie. To normalne, że przed przyjściem dziecka na świat przyszła mama zastanawia się, czy poród naturalny boli. Warto jednak wiedzieć, że tak naprawdę już w chwili gdy po raz pierwszy widzimy swoje dziecko zapominamy o całym bólu i minionych godzinach na porodówce. Pierwsze spojrzenie w oczy noworodka jest bowiem najszczęśliwszą chwilą w życiu wielu rodziców. Zobacz też: Jak wygląda poród naturalny?Cesarskie cięcie: film z poroduDystocja szyjkowa: wskazanie do cesarskiego cięcia Mamy pytają o ból podczas porodu Czy poród bardzo boli?To zależy: zarówno od progu bólu konkretnej rodzącej, jak i od przebiegu porodu. Odczuwanie bólu jest kwestią bardzo indywidualną i o ile część mam opisuje ból podczas porodu jako taki do zniesienia, inne rodzące uważają go za nie do wytrzymania. Czy lewatywa przed porodem boli?Lewatywa nie jest zabiegiem przyjemnym, ale nie boli. Jedyne, co możne odczuwać kobieta w trakcie wykonywania lewatywy to lekkie zimno związane z w temperaturą płynu wprowadzanego do odbytu oraz nieprzyjemne uczucie rozpychania. Jak boli poród naturalny?Pierwsze bóle porodowe można porównać do intensywnego bólu w dole brzucha i pleców przed miesiączką. Kolejne skurcze wywołują odruch parcia, zaś odczucia w ostatniej fazie porodu wiążą się z wrażeniem rozciągania okolic krocza. Czy bóle porodowe bardzo bolą?Bóle porodowe wiążą się ze skurczami, które przychodzą i odchodzą niczym fale. Najpierw wzbierają na sile, by osiągnąć szczyt, a potem opaść. Załagodzić ból pomoże właściwe oddychanie oraz świadomy ruch mamy w pierwszej fazie porodu. W drugiej pomocne okaże się przybieranie właściwych pozycji porodowych. Czy poród ze znieczuleniem boli?Znieczulenie powoduje przerwanie przewodnictwa nerwowego, w związku z czym poród ze znieczuleniem nie boli. Źródła: „Rodzić można łatwiej” Położna Izabela Dembińska, Oficyna 4eM 2019
Sposoby na obwisły brzuch po ciąży. Na to, jak wygląda brzuch kobiety po porodzie ma wpływ kilka czynników. Przede wszystkim to, ile przytyłaś w ciąży i jak duże było Twoje dziecko. Kobiety, które urodziły małe dzieci i niewiele przytyły w ciąży, zwykle szybciej odzyskują szczupłą talię.
2Czy Polki uprawiają seks po porodzie? Oczywiście, że uprawiają. W zdecydowanej większości. Jak to jednak wygląda w statystyce i w praktyce, a nie tylko w teorii spytaliśmy same zainteresowane. Ponad 800 młodych matek podczas jednego weekendu odpowiedziało na pytania, jak to właściwie wygląda „w łóżku”, kiedy pojawia się dziecko. Czy warto się do tego przygotować, porozmawiać z partnerem, czy iść na żywioł? Fanki marki NUK Polska odpowiedziały na to i wiele innych pytań. Czy życie seksualne się zmienia Mówi się, że dziecko wywraca całe życie do góry nogami (ile w tym prawdy, wie każda matka), ale czy również tak bardzo zmienia się życie seksualne? Duża ilość nowych obowiązków, brak wystarczającej ilości snu, zmiana ciała po ciąży, okres połogu, laktacja, bariery psychologiczne – każdy z tych czynników może znacząco wpłynąć na seks w związku. Macierzyństwo to moment, w którym – jak potwierdzają ankietowane- kobieca seksualność ulega zmianie. Zostajemy matkami. Na świecie pojawia się kolejna osoba, którą kochamy, o którą się troszczymy, która zaprząta ciągle nasze myśli, nawet wtedy, kiedy już śpi. Pewnie dlatego, aż 24,6 procent ankietowanych jest zbyt zmęczona, żeby myśleć o powrocie do seksu. Choć odpowiedź, jest zrozumiała, to nie jest to jedyna przyczyna braku powrotu do współżycia z partnerem. Wygląda na to, że w dużej mierze to co hamuje powrót do życia seksualnego to obawy, przede wszystkim o ból i dyskomfort (aż 55%). Lęk przed brakiem akceptacji ze strony partnera, czy rozczarowaniem, jakiego może doświadczyć po ponownym zbliżeniu, również niejednokrotnie opóźnia moment powrotu do intymnej relacji. Pomimo barier, które rodzą się z wielu przyczyn,zdecydowana większość uważa, że powrót do bliskości jest bardzo ważny. Zapewne dlatego niemal 70% kobiet decyduje się na seks tuż po zakończeniu okresu połogu- czyli od 1 do 3 miesięcy po porodzie. Ale co najważniejsze po pierwszym stosunku po porodzie, aż ponad 58% ma ochotę na więcej. Idzie to w parze, z faktem, że 54% jest zadowolona ze współżycia po pojawieniu się dziecka. Śmiało i spontanicznie Jak wiadomo wraz z urodzeniem się dziecka, ciężko coś zaplanować. Musi coś w tym być, bo prawie 60% badanych uważa, że do sprawy seksu lepiej też podejść spontanicznie. Może nowa sytuacja życiowa wymusza dostosowanie się do obecnych warunków, a może to miła to szczere, bezpośrednie odpowiedzi, które pozwoliły nam nie tylko stworzyć pewne statystyki. Poprosiliśmy ankietowane o opisanie jednym zdaniem seksu po porodzie. Śmiało możemy stwierdzić, że prawie każda odpowiedź wydaje nam się zupełnie inna. Bo choć podsumowując badane kobiety po urodzeniu dziecka dzielą się na trzy grupy: zadowolone, niezadowolone i obojętne w stosunku do seksu, to słowa, którymi ujmują temat pokazują, że każda kobieta czuje ten temat w sposób indywidualny, znany tylko sobie. Jak więc Polki widzą seks? Każda swoimi oczami. Może któryś opis pasuje do Ciebie. Seks po porodzie jest: jak góra lodowa, jak cukierek, jak pierwszy raz, okropny, stresujący, szybki i cichy, beznadziejny, taki sam, bolesny, fascynujący, ważny, jak wisienka na torcie, smutną koniecznością, fantastyczny, lepszy, dziwny, jak droga przez mękę, jak motyki w brzuchu, normalny, przyjemny, trudniejszy, potrzebny, rewelacyjny, niekomfortowy, bardziej namiętny, spontaniczny, ekscytujący, niesamowity, krótszy, planowany, fatalny. Badanie zostało wykonane przez markę NUK Polska. W badaniu wzięło udział 837 osób, które same zgłosiły się do wypełnienia ankiety. Badanie było anonimowe, składało się z 13 pytań zamkniętych i jednego otwartego.
Po urodzeniu dziecka postanowiła nagrać, jak zmienia się jej ciało w kolejnych tygodniach. Nie wstydziła się mówić o niedoskonałościach. Na jednym z filmików stała w bieliźnie w łazience pokazując ciążowe krągłości. Na kolejnym pokazała, jak wyglądało jej ciało trzy tygodnie po porodzie.
Właściwie skąd masz wiedzieć, że zaczyna się poród, skoro nigdy nie rodziłaś? Spokojnie, pewne objawy porodu trudno przeoczyć lub pomylić z czymś innym. Podpowiadamy, jak rozpoznać zbliżający się poród i jak odróżnić skurcze porodowe od takich, które nie zwiastują rozwiązania. Są objawy porodu trudno przeoczyć lub pomylić z czymś innym. Podpowiadamy, jak rozpoznać zbliżający się poród i jak odróżnić skurcze porodowe od takich, które nie zwiastują rozwiązania. Spis treściObjawy porodu: obniżenie się brzuchaJak przetrwać pierwszą fazę porodu [wideo]Objawy porodu: odejście czopu śluzowegoObjawy porodu: pęknięcie pęcherza płodowegoBiegunkaNajważniejsze objawy porodu: skurczeObserwuj tempo skurczów – Obudziłam się w środku nocy – czułam ból. Nie miałam wątpliwości, że to objawy porodu, że zaczyna się poród – opowiada Anna, mama małej Kasi. Niektóre kobiety rzeczywiście mają jakiś szósty zmysł i od razu to wiedzą. Być może i z tobą tak będzie. Ale zanim się o tym przekonasz, pewnie nieraz będziesz wyobrażać sobie ten moment i myśleć, jak to się potoczy, co wtedy poczujesz, czy szybko się zorientujesz i w porę dojedziesz do szpitala. Obawami, że nie zdążysz i urodzisz w domu lub w drodze, nie zaprzątaj sobie głowy. Przy pierwszym porodzie takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Pierwszy poród zwykle trwa 8–10 godzin i kobiety zwykle przyjeżdżają do szpitala za wcześnie niż zbyt późno. Wyliczoną przez lekarza datę porodu znasz już od dawna, ale pamiętaj, że to data przybliżona. Równie dobrze możesz urodzić dwa tygodnie wcześniej lub później – mieści się to w granicach normy. Dlatego nie przywiązuj zbyt wielkiej wagi do kalendarza. Są inne sposoby rozpoznania zbliżającego się porodu. Zwiastują go regularne skurcze macicy. Ale zanim do nich dojdzie, zwykle (choć nie zawsze) pojawiają się inne objawy porodu. Mogą one jednak wystąpić w różnym czasie i kolejności, a niektórych możesz nie zauważyć albo... cię one ominą. Objawy porodu: obniżenie się brzucha W ostatnich tygodniach ciąży główka dziecka zwykle osuwa się w kierunku dna miednicy, przybierając dogodną pozycję do opuszczenia macicy. Wskutek tego łatwiej ci będzie oddychać, ale za to odczujesz zwiększone parcie na pęcherz i potrzebę częstszego oddawania moczu. Nieraz nacisk macicy na pęcherz jest tak duży, że następuje mimowolne popuszczanie moczu – nie przejmuj się tym, tylko zacznij używać podpasek. Obniżenie macicy jest widoczne zewnętrznie – widać, że brzuch jest bardziej na dole. Ale uwaga: czasami, zwłaszcza przy kolejnych porodach, brzuch się nie obniża aż do samego rozwiązania. Nie jest więc tak, jak mogą ci wmawiać różni „znawcy”, że jeśli brzuszek masz wysoko, to do porodu jeszcze daleko. Jak przetrwać pierwszą fazę porodu [wideo] Nie każda ciąża trwa dziewięć miesięcy. Czasem zdarza się, że dla dobra zdrowia dziecka i matki konieczne jest wcześniejsze wywołanie porodu. Jest wiele technik wywoływania porodu, np. żele i cewniki przyspieszające skracanie i rozpulchnianie szyjki macicy, podawanie oksytocyny itd.., Zapytaliśmy eksperta w jakich sytuacjach konieczne jest wywołanie porodu, jakie są farmakologiczne sposoby wywoływania porodu i jakie czynności codzienne mogą wywołać poród. Jak przetrwać pierwszą fazę porodu? Objawy porodu: odejście czopu śluzowego Przez całą ciążę ujście szyjki macicy zamyka warstwa gęstego, zbitego śluzu, która tworzy coś w rodzaju korka. Śluz zamykający szyjkę zwykle jest bezbarwny, ale może być też brunatny, podbarwiony krwią. Nie jest to powód do obaw. Czop ten szczelnie chroni wnętrze macicy przed zanieczyszczeniami, bakteriami, wirusami. Kiedy szyjka macicy zaczyna się rozwierać, czop śluzowy odchodzi i zostaje wydalony na zewnątrz. Być może zauważysz kłaczek zbitego śluzu na bieliźnie albo poczujesz większą niż zwykle wilgotność w pochwie. Odejście czopu śluzowego, choć nastąpi na pewno, nie znaczy jednak, że poród jest blisko, bo może się to zdarzyć zarówno na kilka godzin przed rozwiązaniem, jak i kilka dni – nawet do 2 tygodni. Objawy porodu: pęknięcie pęcherza płodowego Jest nieuchronne – nastąpi prędzej czy później. Najczęściej dzieje się to dopiero wtedy, gdy poród jest już mocno zaawansowany, często trzeba w tym nawet pomóc. Ale może się też zdarzyć na kilka lub kilkadziesiąt godzin przed porodem. Gdy wody płodowe mają kolor zielonkawy, żółtawy lub brązowawy – pojedź do szpitala jak najszybciej, bo potrzebna jest szybka konsultacja lekarska. Odejście wód płodowych poczujesz jako wypłynięcie z pochwy wodnistego płynu – może to być nagłe albo płyn może sączyć się przez dłuższy czas. Ważne, by tego nie przeoczyć, o co nietrudno, zwłaszcza że w tym czasie często zdarza się popuszczanie moczu. Dlatego pod koniec ciąży warto nosić podpaski, żeby w razie uczucia dużej wilgoci móc sprawdzić (po zapachu), czy to mocz, czy płyn owodniowy. To ważne, bo gdy odejdą wody, trzeba pojechać do szpitala. Warto wziąć ze sobą mokrą podpaskę – położna zrobi wtedy test sprawdzający, co to za płyn. Położne radzą, by przed porodem nie stosować nowoczesnych podpasek, w których wchłaniany płyn jest wiązany, tworząc żelową substancję – wtedy trudno odzyskać materiał do testu, lepsze są zwykłe, tradycyjne podpaski. Jeśli odejściu wód nie towarzyszą skurcze, poród może wcale nie nastąpić szybko – decyzję, czy należy go wywołać, podejmuje lekarz położnik. Jak powinna rodzić kobieta chora na COVID-19 i czy może karmić piersią po porodzie? Biegunka Zwiastunem rychłego porodu jest też oddawanie luźnego stolca – wypróżnianie często przybiera wtedy nawet postać biegunki. To efekt działania prostaglandyn – związków wydzielanych w początkowej fazie porodu. Opróżniając jelito grube, organizm przygotowuje się do tego, co ma się wydarzyć – dzięki temu łatwiej będzie wypierać dziecko. Najważniejsze objawy porodu: skurcze Wiarygodnym, właściwie jedynym pewnym znakiem, że poród jest blisko, są regularne, coraz silniejsze skurcze macicy. Gdy zorientujesz się, że je masz, nie będziesz miała wątpliwości, że zaczyna się poród. Trudność polega na tym, że już kilka tygodni przed rozwiązaniem ciężarna odczuwa tzw. skurcze przepowiadające. Ich celem jest rozciągnięcie dolnej części macicy, by główka mogła się ustalić na dnie miednicy. Są zwykle krótkie i nieregularne, mogą się nasilać lub słabnąć, a także powodować bolesność w podbrzuszu, ustępują jednak pod wpływem ruchu czy zmiany pozycji ciała. I to je zasadniczo odróżnia od skurczów porodowych, które, gdy się pojawią, są coraz częstsze, coraz dłuższe i coraz silniejsze – bez względu na to, co robisz: siedzisz, chodzisz, leżysz itd. Jeśli nie masz pewności, jakie to skurcze, możesz zrobić w domu kilka testów. Wypij 1,5 l wody – wypełniony pęcherz podziała na macicę jak ciepły kompres; jeśli mimo to skurcze dalej trwają – zaczął się poród. Zrób ciepłą kąpiel i wejdź do wanny na 30–40 minut (żeby spędzić w niej chociaż 3–4 skurcze). Gdy po wyjściu z wanny skurcze nie ustąpią, możesz być pewna, że nadchodzi „godzina zero”. Obserwuj tempo skurczów Od początku akcji skurczowej mierz czas trwania skurczów i przerw między nimi. Pierwsze skurcze są krótkie (30–40 sekund), rzadkie (co 15–20 minut) i mało bolesne – przypominają łagodne bóle miesiączkowe. Wraz z upływem czasu będą się nasilały, ale następuje to w różnym tempie. Przy pierwszym porodzie zwykle mija kilka godzin, zanim nadejdzie pora, by jechać do szpitala. Czasami jednak bywa inaczej. Dlatego trzeba obserwować tzw. dynamikę czynności skurczowej. Jeśli np. masz tylko dwa skurcze co 20 minut, a potem dwa co 10 minut i już zaczynają się co 5 minut – nie zwlekaj z wyjazdem. Z kolei gdy np. rzadkie skurcze (co 17–20 minut) trwają przez 2 godziny, nie musisz się spieszyć. Wtedy idź na spacer, upiecz ciasto, żeby zająć czymś myśli. Do szpitala wybierz się, gdy skurcze są co 5 minut, a każdy z nich trwa 45–60 sekund. Teraz poród jest już naprawdę blisko. Fałszywy alarm skurcze nieregularne, sporadyczne skurcze o różnym natężeniu – raz mocne, raz słabe skurcze ustępują lub stają się rzadsze przy zmianie pozycji brak śluzowej lub krwawej wydzieliny bolesność odczuwa się głównie na środku brzucha i w pachwinach Prawdziwy poród skurcze regularne, coraz częstsze: co 10, 8, a potem co 5 minut skurcze coraz mocniejsze skurcze nie słabną pod wpływem chodzenia lub leżenia skurczom towarzyszy krwawy śluz z pochwy ból jest odczuwany w dole brzucha, skąd promieniuje na cały brzuch i dolną część pleców miesięcznik "M jak mama" Agnieszka Roszkowska | Konsultacja: Anna Kalinowska-Garbala, położna
Posty: 1.779. RE: oddanie dziecka po porodzie. Załapiesz się (brzydko mówiąc) na becikowe i dodatek razem 2 tyś plus 1000 zł co miesiąc na nowo urodzone, plus 500 zł na drugie plus oczywiście alimenty. To spory zastrzyk, może pomógłby Ci poukładać sprawy tak by dziecko jednak z Tobą zostało.
Aga Bordes pochwaliła się sylwetką po ciąży (TikTok) Niektóre świeżo upieczone mamy miesiącami nie mogą dojść do siebie po porodzie, inne zaś już kilka dni później wyglądają, jakby ciąża i poród nie zrobiły na nich wrażenia. Do tej drugiej grupy należy Aga Bordes, która została skrytykowana po tym, jak pochwaliła się swoją sylwetką dwa tygodnie po porodzie. 1. Szybki powrót do formy sprzed ciąży Aga Bordes przez całą ciążę pilnowała diety i treningów, ćwicząc aż do samego porodu. Kiedy na świecie pojawiła się jej córeczka, młoda mama od razu postanowiła wrócić do formy i zaczęła chodzić na długie spacery już kilka dni po porodzie. Na swoim profilu na TikToku pochwaliła się tym, jak szybko wróciła do sprawności. Na nagraniu Aga pręży się w obcisłym stroju sportowym, pokazując nienaganną sylwetkę. Jak twierdzi, powrót do formy zajął jej zaledwie dwa tygodnie. "Jestem dwa tygodnie po porodzie, znowu pasują na mnie wszystkie ubrania sprzed ciąży. Jest piękny, słoneczny dzień, moje dziecko jest szczęśliwe. Życie jest dobre" – napisała. @ Time for hot MOM walks #momwalk #fyp #hotmomlife #hotmomwalk #momsoftikok #hotgirlwalk #2weekspostpartum #postpartum #momtok #houstonmom #firsttimemom #viral ♬ Ooh Ahh (My Life Be Like) [feat. Tobymac] - Grits 2. Młoda mama w ogniu krytyki Niestety wbrew założeniom młodej mamy filmik nie zyskał pochlebnych komentarzy, a sama stała się obiektem krytyki. Użytkowniczki zarzuciły jej, że promuje "nierealistyczną" sylwetkę po porodzie, co może doprowadzić świeżo upieczone mamy do braku pewności siebie i kompleksów związanych z wyglądem. "Nie normalizujmy powrotu do formy dwa tygodnie po porodzie. Przez pierwsze dwa miesiące nie mogłam nawet wyjść z domu" – napisała jedna z mam. "Jedynym powodem, dla którego ktoś może opublikować taki film, jest przechwalanie się. Obrzydliwe" – dodała druga. "Ja w 28 tygodniu po porodzie wciąż nosiłam legginsy ciążowe" – przyznała kolejna. 3. "Znormalizujmy szczerość" Na fit mamie podobne komentarze nie zrobiły jednak żadnego wrażenia i życzyła innym mamom wszystkiego dobrego w połogu. Dodała również, że jej problemy poporodowe nie ominęły i sama powoli się goi. Stwierdziła, że ci, którzy się na nią wściekają, po prostu "czują się źle z własnym ciałem". "Jestem zdrowa i szczęśliwa. Nie boję się tego pokazać. Mogę zmagać się z innymi rzeczami, o których inne mamy nie mają pojęcia" – dodała. Aga Bordes po porodzie (TikTok) Wtedy też głos zabrali użytkownicy, przedstawiając drugą stronę medalu. Według nich nie można deprecjonować osiągnięć młodych mam, które muszą odnaleźć się w nowej roli i jednocześnie nie zapominać o sobie. "Znormalizujmy szczerość. Było mi bardzo źle z tym że czułam się wspaniale po urodzeniu dwójki dzieci" – napisała jedna z użytkowniczek. "Każda z nas inaczej przechodzi przez ciążę, poród i połóg. Mamy, wspierajmy się nawzajem" – podsumowała kolejna. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Polecane polecamy
Dlatego wybrałyśmy nie jedno, ale całą masę zdjęć, na których zobaczysz, jak naprawdę wygląda życie mamy i ciało kobiety po porodzie. Bez retuszu. Tak może wyglądać też twoje ciało i to nie przez kilka tygodni, ale długie miesiące po porodzie. Być może poczujesz się mile zaskoczona, że nie jest "aż tak źle".
fot. Fotolia Organizm każdej kobiety posługuje się tym samym kodem. Symptomy porodu są naprawdę podobne! Nie wszystkie jego zwiastuny muszą jednak pojawić się naraz – nie muszą, ale mogą. Jakie są objawy porodu, który zbliża się wielkimi krokami? 1. Brzuch jest niżej Na 3–4 tygodnie, a czasem na kilka dni lub nawet godzin przed rozpoczęciem porodu główka dziecka schodzi do kanału rodnego. Wtedy możesz mieć wrażenie, że brzuch się opuścił. To dlatego, że obniżyło się dno macicy (czyli ta jej część, która znajduje się najwyżej – w okolicy mostka). Teraz łatwiej ci będzie oddychać. Co spakować do szpitala na poród? 2. Masz nieregularne skurcze W ciągu ostatnich dni przed porodem mogą pojawić się niebolesne, nieregularne skurcze macicy, tzw. skurcze Braxtona-Hicksa. Czasem są tak silne i trwają tak długo, że niektóre kobiety mylą je ze skurczami okresu rozwierania. Aby wykluczyć fałszywy alarm przejdź się, zmień pozycję, weź ciepłą kąpiel. Jeśli to tylko skurcze przepowiadające – osłabną lub zanikną. Cała prawda o skurczach przed- i poporodowych 3. Pojawił się śluz Na kilka dni lub godzin przed rozpoczęciem porodu zaskoczy cię najpewniej duża ilość bezbarwnej lub różowej wydzieliny. To będzie znak, że odszedł czop śluzowy, czyli „korek”, który przez całą ciążę chronił dziecko przed infekcją. Nie bój się, że dzieje się coś złego – czop wypada, kiedy szyjka mięknie i skraca się, przygotowując się do porodu. 4. Bolą cię plecy i uda Kilka dni przed porodem może obudzić cię tępy ból w plecach, udach, pachwinach – to głowa dziecka wstawiona do kanału rodnego uciska nerwy. Może też boleć cię brzuch tak, jak przed okresem. 5. Często odwiedzasz toaletę Martwisz się, że masz biegunkę? Być może to kolejna oznaka zbliżającego się porodu (czasami dołączają także wymioty). W ten sposób organizm próbuje się „oczyścić”. Opróżniona kiszka stolcowa nie będzie przeszkadzała, kiedy główka dziecka zacznie się obniżać w kanale rodnym. 6. Mniej ważysz Kilka dni przed wyjazdem na porodówkę może się okazać, że „schudłaś” i jesteś lżejsza od 0,5 do 1 kg. 7. Czujesz się inaczej niż zwykle Na dzień lub dwa przed porodem możesz mieć dziwne samopoczucie: być zdenerwowana, przestraszona, zupełnie wyczerpana albo przeciwnie – jak wulkan energii. Jeśli przyjdzie ci wtedy do głowy pomysł, by posprzątać mieszkanie, poukładać w szafie itp., usiądź i weź głęboki oddech. Oszczędzaj siły na poród! 8. Maluszek mniej się rusza Tuż przed narodzinami dziecko może być spokojniejsze, a jego kopniaki lżejsze. Po prostu w kanale rodnym jest mu ciasno. Ale jeśli będzie cię to niepokoić – spotkaj się ze swoim ginekologiem. 9. Bez przerwy chce ci się jeść Bywasz tak głodna, że jesz za dwoje (albo i troje)? To może być znak, że twoje ciało magazynuje zapasy energii przed czekającym je wkrótce trudnym zadaniem – porodem. Ale bywa i tak, że kobieta tuż przed porodem nie jest w stanie nic przełknąć. 10. Zauważyłaś plamki krwi To skutek skracania się i rozwierania szyjki macicy. Plamienie może się pojawić kilka godzin przed porodem. 11. Odeszły ci wody płodowe Poród się rozpoczął! U wielu kobiet, które rodzą po raz pierwszy, pęknięcie błon płodowych następuje dopiero, kiedy skurcze mięśni macicy są regularne i coraz silniejsze. Ale zdarza się, że wody płodowe odchodzą przed rozpoczęciem skurczów. Nawet jeśli wyciek wód wyraźnie się zmniejszy, ale poród nie rozpocznie się w ciągu kilku godzin, dzwoń do swojego lekarza lub położnej. Jeśli doszło do rozerwania błon płodowych, dziecko jest narażone na infekcję. Jak najszybciej jedź do szpitala także wtedy, gdy wody są zielonkawe lub brązowe. Powinny być przezroczyste lub białawe. 12. Są już regularne skurcze Pierwsze mogą być zupełnie bezbolesne, ale z godziny na godzinę będą bardziej intensywne. Najprawdopodobniej pojawią się w górnej części brzucha i będą promieniować na cały, „opasając” dolną część pleców. Pierwsze skurcze trwają 15–30 sekund, ale stopniowo wydłużą się do 30–90 sekund. Przerwy między nimi najpierw są dość długie (10–20 minut), ale stale się skracają (do 10, 8, 5 minut). Lekarz lub położna powie ci, kiedy jechać do szpitala. Zazwyczaj radzą, by zrobić to, gdy skurcze trwają 60 sekund, a odstępy między nimi 5–7 minut. Dowiedz się więcej o porodzie:10 prawd i mitów o bólu porodowymSposoby na przyspieszenie porodu7 propozycji znieczulenia przed porodem Na podstawie tekstu autorstwa Bożeny Czerwińskiej/konsultacja: Urszula Tataj-Puzyna
. 228 236 52 133 345 499 250 318
jak wygląda dziecko po porodzie